6x13 - State of Love and Trust » Grey's Anatomy » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Odcinek nawet dobry, ale nie genialny. Przypadki medyczne były bardzo fajne.

Karev pediatrą. Hardcore. Uwielbiam Arizone. I ostatnia scena w łóżku, Calli/Arizona/Mark.

Bailey też była fajna i pewnie będzie kręciła z tym anestazjologiem, a raczej on z nią.

Szkoda mi Lexie, Mark troche wkurza mnie.

Richarda na razie chyba nie będzie - YAY!

---

odcinek nawet dobry, Derek nowym szefem. On jakoś w krótszych włosach chyba lepiej wygląda w tych dlużysz z leksza jak włuczęga chociaż każdej się podobał
Ciekawa akcja na stole, operacja na lasce, która była przytomna, a Baley trzymała ręcę w jej wnętrznościach heh
Cristina i Hunt hardcore sex Hunt fajny prezent kupił Derekowi - widać dobrzy kumple a Mark zazdrosny, bo sam chciał kupić podobny, ale z tablicą z wynikami The Luxe copy
Richard... Widziałem od początku odcinka, że pójdzien a odwyk jednak. Derek jest stworzony do bycia Bogiem na sali operacyjnej w tym jest najlepszy, a Richard ma wygląd i rewelacyjnie pasuje do szefa i tak powinno być. Wydaje mi się, że Derekowi się znudzi bycie szefem i powróci do chirurgi, a Richard za kilka odcinków wróci. Po zatym Meredtih będzie pewnie przesiadywać z nim do późna w szpitalu, bo on będzie zajmował się papierkami, więc ona będzie znim jak dzisiaj...

---

Też się spodziewam, że wróci ale mam taką nadzieję, że nie w tym sezonie. Według mnie potrzeba zmiany na stałe na samej górze a Derek sobie z tym poradzi. Wydaje mi się, że nie znudzi mu się bycie szefem... przecież od dawna o tym myślał i o to zabiegał.
Przypadek z pacjentką, która się wybudziła bardzo ciekawy. Bałem się, że wybudzi się po raz drugi
Też sądzę, że Bailey będzie kręciła z tym Gazownikiem

"Proszę, nie płacz na mój tyłek"