Co za odcinek! W końcu wszystko zaczyna mieć sens. No prawie, jednak już koniec z nudnym ATL, a przynajmniej na to się zanosi. Na Wyspie wiele się nie działo. Chociaż fajna była scena jak Desmond okłada Widmora kroplówką
Potem już tylko lepiej - wypadek i eksperyment na Desmondzie z magnetyzmem. I znowu dzięki temu genialny odcinek z jego udziałem tak jak np. Constant. Szkoda tylko, że jego świadomość w całości nie została przeniesiona do ATL tylko częściowo jednak stopniowe odkrywanie życia z wyspą jest niezłe.
Pierwsze spotkanie z Claire niewinne. Miła pogawędka i to wszystko. Potem jednak dowiadujemy się, że pracuje on dla Widmora i jest jego prawą ręką. I tutaj aluzja do starych odcinków - Desmond dostaje 60 letnią Whisky i zadanie - ma sprowadzić Charliego na koncert. Jedak Charlie nawet o tym nie myśli i zamiast ego pokazuje coś Desmondowi. Dzięki near death experinece Des ma flashbacka z wyspy i jednego z najlepszych odcinków. Tonący Charlie przykłada rękę do szyby a Des widzie - "not Penny boat". I w tym momencie wiedziałem że reszta będzie jeszcze lepsza
Des jedzie na tomografie i znowu dzięki elektromagnetyzmowi ma wrażenie innego życia.
Spotkanie z Eloise dobre, jednak spodziewałem się że to ona. I wygląda na to, że znowu coś wie. Ciekawe tylko czy chodzi o Wyspę. No i jeszcze to spotkanie z Danem, który jest tutaj genialnym muzykiem i to, że zakochał się w Charlotte i po jej zobaczeniu wzory z fizyki kwantowej pisał. Czyli wychodzi na to żeby postacie sobie przypomniały ich dawne życie potrzebny jest jakiś wyzwalacz.
Spotkanie z Penny i kolejny smaczek - poznajemy ją na stadionie jak biega. Znowu znana scena
I to omdlenie Des po tym jak jej dotyka. Świetne.
Nie podobało mi się tylko jego zachowanie po odzyskaniu świadomości. Strasznie był oszołomiony i wszystko było mu obojętne. Niby zgadza się na to co mówi Widmore, potem przychodzi Sayid i zaraz się zgadza z nim.
A może odcinek nie jest taki oczywisty jak się może wydawać?:) taka głupia teoria - Des z wyspy nie widział żadnej ATL, a jedynie jakoś przeniósł tam świadomość i na Wyspie nie odegra żadnej roli, a ten w alternatywnej linii w miarę jak będzie poznawał kolejnych bohaterów będzie przypominał sobie rzeczy.