6x04 Subway Wars » How I Met Your Mother » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

bardzo fajny odcinek cały ten wyścig był świetny, dużo śmiesznych sytuacji jak ten kolo wszędzie się pojawiał Barney się fajnie zachował a Ted serio przynudza Ranjit mnie jak zawsze rozwala

---

Całkiem fajny odcinek. Wyścig udany, najlepsza była Robin, która spełniała zasady prawdziwego Nowojorczyka.
Barney też był dobry, jak kazał się wąchać.
Ted jak zwykle świruje z powodu głupoty.
Ciekawe czy teraz Robin zacznie kręcić z tym kumplem Marshalla.
Dobry był ten koleś (Maury?), który się ciągle pojawiał.

---

Dobrę! odcinek w starym stylu, który świetnie się oglądało. Po średnim poprzednim sezonie ten w ogóle nie przynudza.
Wyścig fajny. I jeszcze wyszedł w tą i z powrotem każda historia mi się podobała.
Najlepiej wypadli chyba Marshall i Lily. Obydwoje chcieli udowodnić coś sobie. Marshall i ta jego piosenka i jeszcze Lily w metrze Ładnie Robin potraktowała
Barney był dobry jak poszedł do restauracji, a potem zabrała go karetka, ale nie tam gdzie chciał i jeszcze jak na rikszy jechał. No i ładnie się zachował względem Robin
Ted przynudzał strasznie Stronka fajna widać, że go studenci lubią.
Z Robin takie sobie sceny ale została prawdziwym nowojorczykiem Sceny w robocie średnie i jeszcze powrócił wątek Dona...

Wiadomość z dzisiejszego dnia - HIMYM będzie miał 2 dodatkowe odcinki w tym sezonie

---

Fajny odcinek pomysł na wyścig po Nowym Jorku bardzo ciekawy plus historie o tym, dlaczego każdemu należało się zwycięstwo (oczywiście z Barneyem najlepsze ).
Lily w metrze jako jedyna osoba, która "mówi po konduktorsku" była super i jeszcze to, jak potem wystawiła biedną Robin i chciała przejechać Teda
Nowa współprowadząca Robin jest cudowna pewnie jeszcze o niej usłyszymy, zapowiada się fajna postać