ja myślę że ta kobieta od Hunta to mogła być żona jednego z jego kumpli z Iraku. W końcu wszyscy zginęli i może teraz boi się zobaczyć z żoną najlepszego nieżyjącego kumpla, boi się jej spojrzeć w oczy czy coś.
Cristina była mocna w tym odcinku, w ogóle cała sprawa z doktor Dixon, dziewczynką Bailey była fajna. Bailey niedługo asystentką? Hmm, ciekawe kto zostanie szefem rezydentów.
Szef, Alex i ten stażysta po zabiegu wyjmowania czegoś z tyłka komuś, lol, moja reakcja była podobna do ich reakcji.
Nie wkurzają was już te wszystkie tajemnice SGH które i tak nie są tajemnicami? Bo mnie bardzo. No a MerDer to już normalka że flaki z olejem, przywykłem do tego. A co najlepsze, pewnie się jej nie oświadczy w ogóle bo pojedzie do Addie. ;d
Izz bez Danego, fajnie, ale wariatka myśli teraz że jest nieźle chora i pewnie tak naprawdę jest, a ta anemia to tylko cisza przed burzą.
Ta Arizona chyba straciła kiedyś dziecko, widziałem już to powoli w samolocie jak leciała z Alexem, ale nie byłem do końca pewien, teraz też nie jestem, ale tak mi się wydaje.
Sprawa z lessbami mnie tak bardzo nie wkurza, ale mogłyby niektóre być trochę ładniejsze, bo Hahn i Callie misskami nie zostaną.
Arizona ładna, kumpelka Mer też, ale ciekawe czy ona jest less, bo się to jednak nie wyjaśniło.
W sumie to może być, bo jako jedyna z główniejszych postaci nie lata za doktorami z jęzorem do kolan.