5x13 - Some Like It Hoth » Lost » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Odcinek niezły. Było trochę humoru i sporo Lostowego klimatu np. numerki Hurley i Miles byli razem świetni szczególnie jak się okazało ze Hugo pisze scenariusz Imperium kontratakuje, już wiadomo dlaczego taki tytuł Dowiedzieliśmy się jak Miles został rekrutowany do grupy Nami i że jego ojcem jest Chang. Chociaż tego w połowie odcinka się domyśliłem. Czyli tak jak Faraday i Charlotte w jakiś sposób jest powiązany z wyspom. I pewnie, dlatego może „rozmawiać” z trupami. Orchidea i bunkier w trakcie budowy, nareszcie pokazali coś konkretnego, a nie samo gadanie i model Radzińskiego. Milesowi zostało zadane pytanie, – co leży w cieniu posągu, – czyli to coś musi znaczyć. Nie zdziwiłbym się gdyby, okazało się, że Dharma wróciła na wyspę. Jack podczas rozmowy z ojcem Bena ścierał tablicę po lekcji i egipskich hieroglifach – coś jest z tym na rzeczy.

---

Mi sie odcinek podobal, j.w napisal Czesiek_PL, Hurley i Miles juz nie po raz pierwszy odegrali dobre role )
A ciekawi mnie jak dostal sie tam Faraday ? hmm czyzby mi cos umknelo ?

---

dziwny odcinek, nie popchnął jakoś akcji do przodu. kiedy inni zaatakują dharmę? jak ben będzie już starszy? bo fajnie by było jakby to nastąpiło jakoś niedługo;))

---

No właśnie Faraday – zapomniałem o nim napisać, a to był przecież jeden z najważniejszych elementów odcinka. Na początku sezonu było że Faraday razem z Dharmą prowadził badania w Orchidei, teraz go wysłali gdzieś z innymi naukowcami i wrócił z jakiegoś powodu. Czyżby udało mu się coś odkryć? Wie już jak wrócić do swoich czasów? Tylko jak zareaguję na powrót O6? 100 odcinek zapowiada się emocjonująco A zważywszy na tytuł Variable( zmienna) na pewno się nie zawiedziemy tak jak przy odcinku The Constant(stała) z poprzedniego sezonu.



Atak Innych, ten z użyciem gazu, nastąpi za 15 lat

---

TAK! Faraday powrócił! Szczęście zapanowało w mej duszy
I niech rozstrzelają Kate ;]

---

Lol, ale ten Faraday to jest przyszłościowy, przeszłościowy, czy może teraźniejszy? Pogubiłęm się tak dosyć.
Hmm, ta sprawa z Cieniem posągu już drugi raz się pojawia, pierwszy raz było do Lapidusa, chyba, co nie? Zaczyna się coś wyjaśniać?:D:D

---

Z Dan'em kompletnie sie pogubiłem.

Hurley był świetny. Polubiłem Miles'a nawet.