Postdodano 27 sty 2013, o 22:00

5x12 - Liberty

Spoiler:


----------------------

Druga strona! Jak dobrze, że odbyto jeszcze tam jeszcze jedną wyprawę. Dobrze było zobaczyć Bolivię i Lincolna i jak to się im życie układa. Ruda jak zwykle miała świetne teksty. Dziwne tylko, że tak delikatnie ją postarzeli. Myślałem że będzie wglądać dużo gorzej w wieku ok. 60 lat. Widocznie mają dobre kosmetyki po drugiej stronie. Do tego jeszcze było kilka smaczków jak Clintonówna startująca na prezydenta. Szkoda tylko, że nie było bardziej futurystycznie. Dobrze też, że nie zabrakło akcji na Liberty Island. Dobrze wyszło skakanie między światami i odbicie Michaela. Do tego majaki Olivii sprawiły, że nie można się przyczepić do wykonania.

Szkoda tylko, że serial poszedł w tą stronę. Wolałbym, żeby nasza Olivia miała umiejętności z 3x22. Ta wizja świata bardziej mi się podobała niż ta z Obserwatorami. Niestety nie czuć też, że to już zaraz koniec. Nie ma tragicznych wydażeń tylko wypełnienie planu i poświęcenie Waltera. Mam nadzieje, że miło zostanę zaskoczony.