5x11 - Ducks and Tigers » Weeds » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Koncowka troche mnie rozczarowala ale mimo to odcinek bardzo mi sie podobal. Bylo pare dobrych akcji, zmowa Douga i Deana prze smieszna Andy ze swoja nowa dziewczyna tez ostro dawali. No i przede wszystkim rozkmicy Celii

---

Dobry odcinek. Najlepsza była Celia i jej tzw. 'zapędy'. Pewnie znó skończy tak jak na końcu 4 sezonu. Dean i Doug mnie dobijają.

Końcówka taka sobie; podobały mi się wątki w domu Nancy.

Andy.

---

Odcinek fajny sporo śmiesznych scen.

Celia zabawna jak nigdy, jak gadała o tym z Isabel albo jak wydarła się na kelnerkę

Dean i Dough też dobrzy jak próbowali wymyślić zemstę. I jeszcze ta aluzja do Memento. Dobrze że Isabel im pomoże, ona ma przynajmniej łeb na karku i używa mózgu w przeciwieństwie do nich

Andy nareszcie szczęśliwy i nie mieszka sam w domu. Jednak wolałbym żeby zajmował się trawką.

Guillermo wyjdzie z więzienia, ciekawe czy będzie się mścił na Nancy czy jej pomoże dopaść Pilar. I co sie stanie z Estebanem?

Ale Nancy ma zdjęcie Guillermo na telefonie

Doug jak się wstrząsnął na dźwięk zamykanej szuflady

Silas podbije do córki Estebana - nudne. Fajneijsze są alkoholowe zapędy Shanea

---

Fajny odcinek, trochę się działo, ale nie chce mi się o tym pisać, bo jestem zbyt zmęczony.

---

Fajna córka Estebana - Silasowi życze powodzenia .

Celia wygrała ze swoimi zapędami , szkoda , że sie nie dogadała z Isabell .

Końcówka rzeczywiście taka sobie nic specjalnego.