dodano 27 lis 2012, o 10:44
Motyw z Mroczną Wieżą mi się podobał choć jak dla mnie nie dość wykorzystany. Ale miły akcent.
Morgana wreszcie ruszyła mózgownicą i zrobiła coś co faktycznie może zagrozić Arthurowi - przeciągnęła Gwen na swoją stronę.
Sceny w Wieży świetne - majaki i przywidzenia Gwen bardzo fajnie pokazane.
Niestety Elyan zginął ratując siostrę. Szkoda, była to dość słabo rozwinięta postać, ale i tak go lubiłam. Ale gdybym miała wybrać jednego z nich to jednak byłby to on, lubię go ale najmniej z wszystkich.
Ciekawe ile czasu zajmie przekonanie Gwen z powrotem na słuszną stronę i co też jej Morgana naopowiadała - jakieś przykucia w podziemiach, że nie widziała nie mogła się ruszać. Albo czegoś nie wiem, albo z Morgany niezła bajkopisarka.
Serial się robi coraz poważniejszy, coraz mniej tego specyficznego humoru, kłótni między Arturem a Merlinem i brakuje mi tego. A jeszcze wiadomość o zakończeniu serialu dodatkowo dodaje powagi sytuacji bo tak się spodziewam, że niedługo wszystko się wyjaśni, zjednoczenie Albionu, zniesienie zakazu praktykowania magii, no i starcie z Mordredem. Już się doczekać nie mogę.