5x05 - Let's Boot & Rally
Spoiler:
--------------------
Wiedziałem po prostu wiedziałem że w takim momencie, gdy tylko zjawi się Russel przerwą odcinek. Jak oni tak mogą? Ale przynajmniej na początku następnego odcinka szykuje się jakaś walka i pewnie Sookie użyje swoich mocy. Fajne było jak Sook czytała Douga i widziała świeżo wykopanego Russela. Ślicznie wyglądał
Alcide i Sookie ta to ma wyczucie wiedziała kiedy zwymiotować Ciesze się że wampiry nie są zazdrosne i całkiem sprawnie przebiega współpraca z Alicdem. Oby tak dalej.
Tara i Jessica to psiapsiółki świetna była ich rozmowa w barze, a końcówka jeszcze lepsza. Szykuje się kolejna walka
Głowa Jesusa z zaszytymi ustami - makabryczny widok. Coraz bardziej ciekawi mnie ten wątek.
Terry i Ifryt. Ifryt? Bez przesady...
Zgraja polującychna wampiry i inne stwory - to też może być ciekawie. Luna nie żyję, szkoda tylko że jeszcze małej nie ustrzelili, to by się jeszcze luźniej w obsadzie zrobiło
Świetne sceny jak nasi bohaterowie chodzą po opuszczonym szpitalu, a Sookie mówi żeby się nie rozdzielali Cudowny absurdalno horrorowy nastrój
W Zwierzchnictwie dalej się dzieje. Daje sobie rękę uciąć że to Salome wypuściła Russela. Tylko co ona takiego kombinuje? Szkoda tyko Nory. iKołki dalej mnie strasznie bawią