I znowu w środku sezonu odcinek poświęcony Apofisowi. Szkoda tylko, że nie zginął
Dobrze natomiast, że to koniec Heru'era. Coraz mniej pasożytów
Wątek Teal'ca mi się podobał chociaż końcówka oczywista - zostanie uratowany przez tego, który go zdradził. Szkoda tylko, że ten Goa'uld co został wysłany Apofisowi nie znalazł się na statku Selmaka
Selmak wziął Sam bo umie liczyć, Daniela do przekładów, a Jacka bo jest śmieszny
Jednak przydał się jeszcze do pilotowania