4x12 - Welcome to Westfield
Spoiler:
---------------
Co za świetny i jakże istotny odcinek! David Rober Jones eksperymentuje na jednym miasteczku po dwóch stronach w efekcie dochodzi do kataklizmu. I to jakże efektownego. łączenie się światów wyszło przednio. Upiorni byli ludzie z dwoma twarzami czy podwójnym uzębieniem. Sam klimacik też niczego sobie - miasteczko na prowincji którego nie da się opuścić, nic nie działo, ludzie chowają się w szkole. Idealna sceneria dla horroru.
Zastanawia mnie tylko czy to był jedynie mały eksperyment Jonesa i teraz szykuje coś wielkiego - połączenie Bostonu? To było idealne. A może Detroit? W końcu i ten wątek kiedyś trzeba ruszyć.
Peter próbuję wrócić do swojego świata, a tu niespodziewanie pojawia się nasza Olivia - jak i dlaczego? To wynik tego co robi Nina z Jonesem? czy może naturalna kolej rzeczy? I co w związku z pracą Petera nad maszyną?
Pięknie się nam druga część sezonu rozwija