Popularne wątki w tym miesiącu Kategoria Odwiedzin
Wyniki ankiety - seriale do działu TOP5 TOP5
Seriale, które nie powinny zostać skasowane Forum ogólne
Endometrioza bóle Off-topic 50

4x11 - Call of Dutty » Zakończone Seriale » Sons of Anarchy • seriale forumtv.pl

Opiekun: Czesiek_PL

<<

nadal77

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 1688

Ulubiony serial:
Six Feet Under

gadu:
1729482

Postdodano 8 lis 2011, o 19:11

4x11 - Call of Dutty

Spoiler:


Data emisji: 15.11.11
Spartacus * Shameless * The Walking Dead


http://www.filmweb.pl/user/DaroJuVE
<<

Czesiek_PL

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 8857

Ulubiony serial:
SoA, Community, Buffy

Postdodano 18 lis 2011, o 01:54

Odp: 4x11 - Call of Dutty


Odczucia po odcinku jak przez cały sezon - genialne! Niby ten epizod trwał 20 minut dłużej, ale nie czuło się tego bo momentalnie ta godzina zleciała. Jednocześnie się cieszę jak i martwię że to już zaraz koniec sezonu. Niby dostaniemy podsumowanie tej świetnej historii, ale zaraz rozstaniemy się z bohaterami na 9 miesięcy. Nie wiem czy dam radę...

Tara i jej wstrząs psychiczny. Nie dość że nie daje sobie rady to jeszcze Wendy się pojawiła i chce się spotkać z synem. Świetna scena między tymi dwiema, a potem rozbicie ręki przez Tarę. Szczerze mówiąc obawiam się co z nią będzie w przyszłym sezonie jesli dożyję. Liczę że Gemma odpowiednio się nią zajmie.

Ope wie w końcu o śmierci ojca. Genialnie zagrana scena jak znalazł zwłoki ojca i potem konfrontacja z Unserem. Ope opanowany przez żal i smutek, a Wayne jeszcze nakręca jego nienawiść przeciw Clayowi. Nie mam pojęcia kto teraz zabiję Claya, on czy Jax, a może Gemma. Jednak najlepsza scena by była egzekucja przez klub. Owszem, rozczaruje się jeśli nie zginie ale na pewno nie będę zawiedziony. Może i Clay zboczył z drogi i nie ma miejsca dla niego w klubie ale wciąż dżemie w jego postaci ogromny potencjał.

Śmierć Kozika mnie zasmuciła. Niestety przyzwyczaiłem się już do tego w tym sezonie. Mina i po sprawie. Szkoda bo jego akurat bardzo lubiłem. Dobrze przynajmniej Happy wciąż oddycha. Jednak nie zdziwiłbym się gdyby ktoś jeszcze padł w tym sezonie.

Otto będzie sypał?! I to wszystko przez Bobbego? Pechowo się to ułożyło. Chyba że próbuje coś zyskać i przy okazji zmylić Pottera. Świetna scena między nimi jak Otto dyktuje swoje warunki. I jeszcze na końcu jak obrzucił go wzrokiem jak tamten cukierka odpakowywał :)

Juicy i Chibs - genialna scena w łazience! Jednak sytuacja Juica jest do naprostowania. Tylko czy na pewno? Może teraz zaświeciło słoneczko żeby zajść na dobrę w przyszłym odcinku? Oby nie, chciałbym żeby Juice znowu był regularnym żołnierzem.

Tig odchodzi. Kolejny nie może znieść Claya. Wróci, tylko kiedy i w jakiej sytuacji.

I na koniec wiśenka na torcie - scena akcji! Fenomenalnie zrobiona. Strzelanie na początku, kulki w łeb od Romero, pole minowe, walka w okopach, użycie RPG i w końcu wygrana w tym dynamiczny pojedynku. Realizacja jak z jakiegoś filmu. I jeszcze ten beztroski marsz Juica. Genialne.

Do tego dochodzi jeszcze scena Gemma/Wendy, zemsta za śmierć Luann czy inne mistrzowskie sceny...
<<

eLMaQ

Avatar użytkownika

Moderator

Posty: 4590

Lokalizacja: Koszalin / Gdańsk

Ulubiony serial:
BB / Fringe / MM / SoA

gadu:
3343371

Postdodano 19 lis 2011, o 17:25

Odp: 4x11 - Call of Dutty


Czesiek się konkretnie rozpisał, to ja tym razem króciutko. :D

Odcinek był GENIALNY, FENOMENALNY i EPICKI! :D Już nie mogę się doczekać kolejnych odcinków! :)

Sprawy przybrały nieoczekiwany obrót...
Otto zacznie sypać? Jakoś w to nie wierzę. Mam nadzieję, że Bobby zdąży się z nim spotkać i wyjaśnić sprawy. Zwłaszcza, że teraz już jest pewien kto stoi za śmiercią Luann i Georgie już naprawdę nie żyje.
Pojawienie się Wendy bardzo mnie zdziwiło, oczywiście pojawiła się w najmniej odpowiednim momencie. Obie sceny z jej udziałem były genialne, zarówno ta z Tarą jak i z Gemmą. Gemma postawiła jasno sprawę, ale mogę się założyć, że Wendy coś jeszcze odwali w tym sezonie. :(
Bardzo szkoda mi Tary, wizyta Wendy jeszcze pogorszyła już i tak słaby stan naszej doktorki. :(
Juice i Chibs, uwielbiam ich! :D Wiedziałem, że sprawa czarnego ojca nic nie zmienia w Klubie SAMCRO. Juice wpieprzył się w nieźle gówno za nic, głupek. :( Fajnie, że chociaż część prawdy wyjawił Chibsowi, może jeszcze istnieje szansa na jego uratowanie.
Scena wojenna była genialna! :D Miny, karabiny i RPG. :P Prawie jak w "Call of Duty". :P Tylko szkoda mi Kozika, pojawił się po długiej nieobecności i od razu zginął. :( Juice przechodzący przez pole minowe był świetny. :P
Clay pogrążył się totalnie, już nikt go nie ochroni. Stracił nawet poparcie Tigga. Scena, gdy stoi na przeciwko Gemmy, on w drzwiach od Klubu, ona w drzwiach od biura - genialne ujęcie! :)
Unser...jego groźba była świetna. Ta postać wiele zyskała w tym sezonie. No i jeszcze to wyjawienie prawdy pod koniec odcinka. Nie spodziewałem się, że wszystko wyjawi Opiemu, a tu proszę. :P Liczba osób do zabicia Claya się coraz bardziej zwiększa. :D :D Swoją drogą genialnie zagrana scena w domku Pineya.
Pozostaje jeszcze sprawa Charming Heights, burmistrza Hale'a i rozpoczęcia budowy.

Cieszę się ogromnie, że Sonsi trzymają tak wyrównany poziom w tym sezonie. Od dobrych 6-7 odcinków nie mogę się nadziwić z rosnącej jakości i napięcia z odcinka na odcinek.
<<

Bartezz

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 1756

Lokalizacja: Wrocław

Ulubiony serial:
BREAKING BAD

gadu:
2027073

Postdodano 25 lis 2011, o 20:48

Odp: 4x11 - Call of Dutty


Odcinek genialny, zresztą tak ja poprzednie. Niesamowicie mocny sezon.

Na początek może strzelanina. Genialnie nakręcona, świetne ujęcia. Wszystko działo się jak w jakiejś grze. Już teraz wiem skąd taki tytuł. ;) Juicy i jego przemarsz po polu minowym. Ech, strasznie szkoda mi tego chłopaka. Scena z Chibsem świetna. Kolejna postać którą bardzo lubię. Wyjaśniło się, że Juice wplątał się w tarapaty zupełnie niepotrzebnie. To, że ma ojca czarnego kompletnie nic by nie zmieniło. A ten w tej sytuacji zaczął sypać. :( Ciekawe czy jest jeszcze jakaś szansa na ratunek dla niego.

Kozik. :( [*] Podejrzewałem, że w tym sezonie może zginąć. Wielka szkoda, bo bardzo polubiłem gościa.

Otto zaczyna sypać? Ciekawe co siedzi mu głowie... Czy rzeczywiście myśli o takiej zdradzie klubu....

Kurcze strasznie szkoda mi Tary. Sprawa z ręką, a do tego ta jędza Wendy zwaliła im się na głowę. Świetna scena z Gemmą. :D Mam nadzieję, że pokaże Gemma pokaże jej, gdzie ma swoje miejsce.

Opie i Unser! OMG, co za genialna scena... Niewiarygodne napięcie i te emocje targające Opem - złość na Claya, smutek i rozgoryczenie z powodu śmierci ojca. Ciekawe czy to Opie będzie egzekutorem w sprawie z Clayem...

Natychmiast biorę się za kolejny odcinek, bo mam zaległości.

Edit: Całkiem zapomniałem o Tiggim i scenie kiedy oddaje naszywkę Sierżanta Clayowi. Ten już stracił chyba wszystkich zwolenników...
Na bieżąco: Dexter, Breaking Bad, Sons of Anarchy, True Blood, White Collar, Fringe, The Vampire Diaries, Californication, Supernatural, 90210, Skins, Shameless, Boardwalk Empire, The Walking Dead, Game of Thrones, Person of Interest, New Girl, American Horror Story, Homeland, Luther
Nadrabiam: That '70s show, The Wire, Desperate Housewives, Castle, Damages
Obejrzane: BH 90210, The X-Files, Prison Break, Lost, Rubicon, The Killing
<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 2 gru 2011, o 22:44

Odp: 4x11 - Call of Dutty


Czyżby to Opie miał się pozbyć Claya? Scena w chacie wspaniała, tak samo jak oddanie naszywki przez Tiga - nie spodziewałam się tego, ale bardzo się cieszę, że się na to zdobył.
Klub się sypie i to szybko, Clay nie ma już ani jednego, który by za nim stanął.
Juice wygadał się Chibsowi - wiedziałam, że z tym ojcem to nic nie warta ściema, Sons nigdy by nie wzięli tego nawet pod uwagę. Chibsa uwielbiam dozgonnie, to jak poradził sobie z Juicem - świetne. No i tekst o dwóch facetach obściskujących się w łazience xD Mimo to Juice siedzi już w szambie zbyt głęboko. Nie wiem czy jest dla niego jeszcze jakiś ratunek...
Tara ma na prawdę syfiasty okres. Najpierw ręka, potem odwiedziny ćpunki i nieciekawe wiadomości, a potem znów ręka. Mam nadzieję, że się z tego jakoś wykaraska. Gemma na szczęście wzięła część problemów z mamuśką na siebie i oby dobrze jej z tym poszło bo Tarze więcej problemów nie trzeba.
Kozik - taka pozytywna postać, a w tak marny sposób zabity... Szkoda, wielka szkoda, faceta nie dało się nie lubić, a tu ni z gruchy ni z pietruchy rozerwało go.
No i Otto. Wszystko co tylko może to się sypie. Otto ni ma już nic do stracenia, a w ramach odwetu będzie sypać. Ciekawe tylko co wyśpiewa. Ciągle mam jeszcze nadzieję, że to jakaś podpucha czy coś w tym stylu bo z wszystkich chłopaków jego najmniej bym podejrzewała o zdradę. A że ten sezon pełen jest tajemnic i intryg i wszelkich zawirowań, to kto wie co się jeszcze stanie?

 


  • Podobne tematy do 4x11 - Call of Dutty
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
Link: BBcode: Link: HTML:

Powrót do Sezon 4



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

Grupy społecznościowe

lastfm forumtv

Reklama

ForumTV.pl to największe w Polsce forum ogólnoserialowe dla produkcji zagranicznych. Najwięcej seriali na naszym forum pochodzi z USA, ale nie brak także kanadyjskich czy francuskich produkcji. Podział na kategorie takie jak seriale fantasy, kryminalne, a także coraz częściej poszukiwane: seriale komediowe oraz historyczne zapewnia odnalezienie konkretnego serialu. Również użytkownicy forum przyjdą z pomocą, jeśli szukamy serialu z okresu dzieciństwa, a także zapomnianych produkcji.
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2011, 2012, 2013 phpBB Group.
Partnerami serwisu są: najlepsze zespoły weselne (Baza najlepszych zespołów weselnych) #
polecane wątki: Aktor Jensen Ackles z serialu Supernatural - koniec świata jest bliski... Hugh Laurie w znakomitej roli dr house. Wybitny aktor Michael C. Hall w roli seryjnego zabójcy - serial Dexter.