Grease wreszcie w Glee! Świetne piosenki, ostatnia genialna ze wszystkimi postaciami, starzy i nowi razem, wszystkim wreszcie się udało.
Recenzja zaskakująco dobra
Brody dupek zdradził Rachel. Ale w sumie to wszystko wina Cassie. Na prawdę jej nie lubię, podejrzane było to jak bardzo chciała żeby Rachel i Kurt pojechali zobaczyć musical. Teraz już wiadomo czemu.
Kitty i Marley - uuu... Szpetnie się między nimi robi. Ta dziewczyna na prawdę chce zniszczyć Marley. Ale scena w łazience z Marley i Ryderem świetna
No i pocałunek, który widział Jake. Ciekawe czy wreszcie się zbierze w sobie i zakręci koło niej.
Kurt i Rachel spotykają swoich ex i oba spotkania były tragiczne. Kurt nie chciał nawet słuchać tego co Blaine miał do powiedzenia, a Rachel zgadza się na całkowite zerwanie kontaktów między nią a Finnem - dziwne to trochę dla mnie. Plusem były relacje między Mikiem a Tiną - jest szansa na jakieś zejście. Fajna była też scena Santany i Brittany.
Rozczarowana byłam trochę, że rodzice Unique nie zgodzili się na występ w Grease, ale przynajmniej dzięki temu mięliśmy szansę znów zobaczyć Santanę