4x04 - Metamorphosis » Supernatural » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Mi też w tym odcinku brakowalo trochę Castiela. Aczkolwiek Supernatural znowu pokazał, że jest wtórny i walnęli nowego potwora

---

Mi się jakoś nie bardzo widział ten odcinek, pewnie dlatego, że to mała pojedyncza sprawa była a nie coś związanego z głównym wątkiem. Ciekawe czy Sam rzeczywiście przestanie używać swojej mocy, do czasu na pewno, ale też mam nadzieje, że będzie w którymś odcinku na głodzie

---

Właśnie się zastanawiałam, czy to tylko mi ten odcinek się nie podobał
W ciągu tygodnia oglądałam inne seriale i Supernaturala zostawiłam sobie na "deser" a tu taka kicha... Jakoś nie wczułam się w klimat tego odcinka... nawet nie wiem dlaczego. Mam nadzieję że następny odcinek mnie nie zawiedzie.

---

Słabo. Sam i tak będzie używał mocy, więc nie rozumiem po co ściemnia Deana, mógłby wprost mu powiedzieć żeby walił się w pyszczek. ;]

---

Eee tam dobry odcinek. Fajna scena, kiedy Dean widzi w akcji Sama. Niezły kox się z niego zrobił. No i podoba mi się jego przyjaźń z Ruby. Gdyby jeszcze rolę Ruby odgrywała poprzednia aktorka, byłoby świetnie!

Sprawa Rougarou podobała mi się. Ale nie rozumiem zachowania łowcy. Chciał spalić niewinną kobietę tylko dlatego, że nosiła w sobie dziecko z genami Rougarou. No bez przesady, są inne możliwości...

Brakowało trochę głównego wątku.

---

Dobry odcinek.
Rougaru miał duże zmarszczki , dobre momenty jak ten facet wszystko pożerał z lodówki. Albo w łazience przy myciu zębów jak mu kręgosłup wyłaził to było mocne. Szkoda, że tak słabo wyszla ta metamorfoza (transformacja ). Dobrze sie patrzało na walke tej postaci z samym sobą , ze swoim nałogiem głodem. Kolega łowca zle chciał postąpić no i mu sie dostało.
Jednak Rugaru nie udalo sie uratować, a odbiegnięcie od głównego wątku nie przeszkadzało mi.
Sam i Dean pogadali sobie , brakowało tego Deana co obija a nie mówi .
Co do postanowienia Sama , pewnie nie będzie tak jak mówił , te moce nie mogą się marnować .