dodano 21 gru 2013, o 01:29
- Nikita znowu taka dobra, a ja kolejny raz złoszczę się po odcinku, że raptem garstka kolejnych została, a takie Supernatural na The CW jest emitowane 9 rok. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Bardzo żałuję, że ten sezon serialu jest skrócony bo widać, że twórcy mieli pomysł jeszcze co najmniej na rok, a teraz muszą to upakować w kilku odcinkach i zarzucają widza rewelacjami i zwrotami akcji. Nie żeby tego brakowało w poprzednich seriach, ale tutaj jeszcze zanim uda się ochłonąć po jednym jest już następny i ewidentnie przydałoby się więcej czasu na ekspozycję. Jednak to tylko czepianie się na siłę i to stacji, a nie samego serialu bo z niego jestem bardzo zadowolony. Cliffhanger z poprzedniego epizodu został niby szybko rozwiązany bo wyjaśniło się, że to nie Birkhoff jest kretem Amandy, ale wtyczką w NSA jest jego ojciec. To kto w takim razie został podmieniony?! Chyba najbardziej logicznym wyjściem wydaje się Michael bo w taki sposób Amanda by sprowadziła najwięcej bólu na Nikitę. I teraz będzie sobie trzeba łamać głowę przez najbliższy czas co jest prawdą, a co złudzeniem. Plany w planach. Aż przypominają się stare 24.
- Alex w końcu połączyła się z resztą, a do tego panna Udinov ma przechlapane. CIA na nią poluje i została wplątana w gigantyczny spisek. Sceny tortur i przesłuchiwania świetne. Tylko trochę rozczarowujące, że nie poradziła sobie sama z całą kryjówką CIA. To byłaby Alex jaką lubię. Mam nadzieję, że w przyszłości dostanie trochę nowych scen akcji. I coraz bardziej interesujące są jej interakcję z Samem. Niby wątek nie związany z główną linią fabularną, ale mogę się założyć, że jakoś powiążą to z The Shop
- historia Birkhoffa bardzo mi się podobała. Sfingowanie śmierci, niezrozumienie z ojcem i ponowne spotkanie i tragiczny koniec, a teraz jeszcze Amanda, która będzie próbowała go złamać.