4x03 Alone in the World » Zakończone Seriale » Fringe • seriale forumtv.pl

---

Bardzo dobry odcinek.
Dużo Waltera było w epizodzie, z czego się bardzo cieszę. Przypuszczenia, że nasz Peter zginął poprzez utonięcie w jeziorze się sprawdziły.
Walter ostro wariował w tym odcinku, obecność Aarona też w pewien sposób wpłynęła na to wszystko i przypomniała mu o stracie syna. A próba wykonania lobotomii w końcówce odcinka była przerażająca, całe szczęście, że Olivia wpadła w tym momencie i przerwała cały proces. Oraz co najważniejsze okazało się, że Olivia także widziała Petera, ale tylko w snach. To teraz mogą zacząć poszukiwania Petera razem, yeah!
Sama sprawa odcinka nie porwała mnie, ale przyjemnie się ją oglądało. Lincoln miał parę fajnych scen, Astrid i Broyles również.

---

Oszukali mnie Obserwatorzy na końcu poprzedniego sezonu mówili ze Peter nie istniał, a teraz się okazuje że nie było ingerencji nad jeziora i nie został wtedy uratowany. Okazało się też że to wciąż działanie Waltera wpłynęło na zniszczenie światów. Też się ciesze że dużo go było. Noble fenomenalnie gra w tym sezonie i ten odcinek to popis jego aktorstwa.
Ogromnie się ciesze, że Olivia też widzi Petera. Gdyby nie to Walter miałby problem żeby ją przekonać tak to będą razem dążyć do rozwikłania tej tajemnicy. I mam nadzieje, że coś ruszy w następnym odcinku.
Sama sprawa bardzo fajna. Dobre było jak Walter tłumaczył co to jest Broylsowi przez Astrid Jeszcze fajna więź się nawiązała między nim, a Aronem i otworzył się w sprawie Petera. Ciekawe tez było że Gus i chłopiec byli powiązani.

---

Kilka razy podchodziłem do tego odcinka, bo za każdym razem usypiałem. W sumie nie wiem dlaczego, bo był dość interesujący.

Podczas oglądania cały czas miałem skojarzenie z Breaking Bad (Gus ). Sprawa taka sobie. Dużo Waltera, co cieszy. Relacje Walter - Aron mogły się podobać. Walt cały czas utożsamiał chłopaka ze swoim synem, który jak już wiemy umarł. Ciekawe czy chłopiec się jeszcze pojawi w serialu...


Dokładnie o tym samym pomyślałem. Źle to sprecyzowali, bo po sezonie trzecim też myślałem, że Petera w ogóle nie było, a nie że zginął przez utonięcie w jeziorze...

Super, ze Olivia też widzi Petera. Inaczej niż Walter, bo w snach, ale zawsze im będzie raźniej. Wiedzą, że nie zwariowali i mogą zacząć poszukiwania. Hell yeah! Mam nadzieję, że w końcu się coś ruszy...