4x02 - Booster » Zakończone Seriale » Sons of Anarchy • seriale forumtv.pl

---

Świetny odcinek!
Clay nawiązał współpracę z Kartelem dla ochrony przed Rosjanami, za broń dostaje super kasę, ale musi przewozić prochy.
Muszę powiedzieć, że Danny Trejo wpasował się niesamowicie do serialu, sceny z wypróbowaniem broni lub odbicie Jaxa i Opiego z rąk Rusków były świetne.
Jax powiedział Clayowi o tym, że chce odejść z Klubu, tego się nie spodziewałem. Wszystko oczywiście w zamian za jego głos w głosowaniu za współpracę z Kartelem.
Bobby i jeszcze paru innych członków są nieprzekonani do Kartelu, ale po akcji odbicia większość się pewnie przekonana do tej współpracy.
Gemma oczywiście zaczęła węszyć dalej po znalezieniu notki w końcówce poprzedniego odcinka. Znalazła kilka ciekawych rzeczy, ale na razie trzyma to z dala od Claya, powiedziała o tym tylko Unserowi.
Clay załatwił nowy magazyn na broń w postaci starej farmy Oswalda.
Podoba mi się relacja jaka jest teraz między Jaxem i Tarą. Pytanie "Ile chcesz wiedzieć?" trochę mnie zaskoczyło. Świetny kontrast do relacji Opiego i Lyli.
Yeah, Juice wrócił do starej fryzury.
Sprawa asystenta prokuratora trochę się rozpadła po wybiciu Rosjan i ich "undercover" agenta.
A nowy szeryf zaczął szaleć. Podobało mi się, jakie ma nastawienie do burmistrza/dewelopera Hale'a...ale to co zrobił w siedzibie Klubu nie ujdzie mu na sucho.
Tara wybrała dobry moment na powiedzenie o zaręczynach. Wszyscy byli w strasznie złym nastroju po zobaczeniu w jakim stanie jest ich Klub, potrzebny był im pozytywny impuls.

---

Kolejny bardzo dobry odcinek.

Gemma kopała, kopała, aż się w końcu dokopała. Ajj, co za postać. Swoją drogą świetnie zagrana przez Katay Sagal. Tara wie o Johnie, bynajmniej wszystko na to wskazuje, a Gemma i Clay boją się o swoje tyłki. Niesamowicie ciekawi mnie, jak dalej rozwinie się ten wątek...

SoA i dragi? Trochę mi to nie pasuje, podnie jak i pozostałym członkom klubu. No, ale cóż taka jest umowa z kartelem. Zyski natomiast ze wspołpracy jak widać ogromne.

Jax wszystko wyjawił Clayowi odnośnie jego odejścia z klubu. Mają umowę, Clay ma go poprzeć, ale Opie prezydentem? Jakoś sobie tego nie wyobrażam. W ogóle nie wyobrażam sobie na tym stanowisku kogoś innego niż Claya.

Zadyma w klubie niezła. Nowy szeryf dał się we znaki. Ale znając chłopaków, tak łatwo mu nie popuszczą. Szykuje się w tym sezonie zaciekła walka między nimi.


Dokładnie! Kto jak kto, ale Danny do SoA pasuje idealnie...

---

Oczywiście sprawy się pokomplikowały. Umowa z kartelem jest dobra, ale to oznacza zemstę rosjan, a w to nie wątpię. SAMCRO musi tez wozić kokę, ale to jeśli przejdzie głosowanie. Tylko czy jest inna możliwość? Przecież jeśli powiedzą nie kartelowi sami mogą pójść do piachu.
Podobają mi się teraz relację Clay/Jax - obydwaj chcą odejść z klubu i przy okazji zarobią. O ile jestem w stanie przyjąć, że Claya nie bedzie tak Jaxa w roli cywilów nie widzę.
Sprawa prokuratora się rypła i musi zaczynać od nowa. Lubię go mimo, że dziwnie się zachowuje
Ten nowy policjant zniszczył siedzibę naszej ekipy - powinni go za to zabić. Z siekiera na dzieło sztuki?! Co to w ogóle ma być?

---

Oj no to się porobiło. Clay podjął paskudą decyzję. Współpraca z kartelem i zamieszanie w narkotyki raczej chłopakom na dobre nie wyjdzie.
Danny Trejo zrobił porażające wrażenie. Pasuje do tej roli jak nikt inny. I jak miło oglądać w serialu i to w roli innej niż 'Maczeta'
Zdziwiło mnie to, że Jax tak od razu powiedział Clayowi, że chce wyjść z klubu. W sumie niezły interes - jego głos za narkotykami w zamian za wolność. Ciekawe tylko jak długo potrwa zanim faktycznie wydostanie się z tego klubu. No i dziwne było, że Clay tak spokojnie to przyjął, sądziłam, że się wścieknie albo chociaż będzie o niego walczył.
Gemma jak to Gemma prowadzi swoja własne potajemne śledztwo. Ciesze się, że wtajemniczyła Unsera bo to znaczy, że będzie go więcej na ekranie. Tylko co tego śledztwa wyniknie. Jak to w tym serialu - nic dobrego.
Podoba mi się to jak Jax wydziela Tarze informacje. Dobrze, że jest gotowy powiedzieć jej tak wiele jak ona chce ale tylko jeśli ona tego chce. Przynajmniej daje jej to jakąś kontrolę.
Juice ze starym wyglądem bardzo mnie ucieszył
Szeryfowi palma odwaliła i poszalał troszku. Coś mi się zdaje, że mu to na sucho nie ujdzie. A przynajmniej mam taką nadzieję.
No i ostatnia optymistyczna scena. Ma dziewczyna wyczucie czasu, nie ma to jak zafundować klubowi zastrzyk pozytywnej energii po takich wydarzeniach.