Rewelacyjne rozpoczęcie sezonu!
Urodziny Jay'a wyszły cudownie.
Najpierw żartowanie Manny'ego, później porwanie przez najlepszych kumpli, wpadnięcie dwa razy do jeziora i niespodzianka z dzieckiem.
Manny i jego obawa o nowe dziecko, wywołana przez Luke'a.
Dylan i sprawianie wyrzutów sumienia u Claire.
Claire i jej "ale będziesz gruba!" do Glorii.
Phil i zapuszczenie brody.
I ta końcówka z diabłem. Genialny wątek z Mitchem i Cameronem. Dwa pluszowe zwierzaki na samochodzie w dziwnych pozycjach.
Oraz ta szantażująca Lily.
