Posty: 4590
Lokalizacja: Koszalin / Gdańsk
Ulubiony serial:
BB / Fringe / MM / SoA
gadu:
3343371
3x22 - The Dream Team
29.04. 2012
____________________________________________________________________________________
Rewelacyjne zakończenie 3 serii.
Patti wróciła do zawodu i połączyła swoje siły z Canningiem, dream team.
Wytoczyli ogromne działa przeciw Lockhart/Gardner i może nie zniszczyli naszej kancelarii, ale na pewno przyczynili się do jej powolnego upadku.
Tak myślałem, że Canning z Patti muszą coś kombinować. Canning pojawił się kilka razy i chyba za każdym razem wychodził ze spraw obronną ręką, tak samo było i tym razem. Pozew na L&G był jedynie zasłoną dymną na przejęcie jednego z ich najważniejszych klientów.
Cary powoli wraca do pracy. Mam nadzieję, że niedługo przyczyni się do jakiejś porządnej wygranej i dostanie jakiś przyjemny kąt dla siebie.
Kalinda ma kłopoty przez czek z przeszłości. Mistrzowska scena, gdy wychodzi z pracy, idzie do sklepu do młot, rozwala ścianę i pakuję się do ucieczki. Dobrze, że ostatecznie z niej zrezygnowała. Równie świetna scena z jej udziałem pod koniec odcinka, kiedy z pistoletem pod ręką czeka na wizytę tajemniczego męża. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ciąg dalszy.
Eli i rozmowa z Jackie. Mam nadzieję, że Jackie w końcu się ogarnie.
Miłe sceny rodzinne. Wydaje mi się, że Alicia wróci jednak do starego domu na pizzę z Peterem i dziećmi. Ale żeby się o tym przekonać, muszę niestety czekać do września. Mam także wrażenie, jakby mąż Kalindy w jakiś sposób zagrażał także Alicii, mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie.
Cieszy mnie bardzo postawa Petera, naprawdę próbuje sobie ułożyć stosunki z żoną.
Zdecydowanie najlepszą sceną odcinka było spotkanie przy windzie. Najpierw Will z Peterem, później trafiają na Alicię, następnie Eli, dołącza jeszcze Cary i Kalinda oraz te dziecko przejeżdżające w chodziku z muzyczką.
Spoiler:
____________________________________________________________________________________
Rewelacyjne zakończenie 3 serii.
Patti wróciła do zawodu i połączyła swoje siły z Canningiem, dream team.
Wytoczyli ogromne działa przeciw Lockhart/Gardner i może nie zniszczyli naszej kancelarii, ale na pewno przyczynili się do jej powolnego upadku.
Tak myślałem, że Canning z Patti muszą coś kombinować. Canning pojawił się kilka razy i chyba za każdym razem wychodził ze spraw obronną ręką, tak samo było i tym razem. Pozew na L&G był jedynie zasłoną dymną na przejęcie jednego z ich najważniejszych klientów.
Cary powoli wraca do pracy. Mam nadzieję, że niedługo przyczyni się do jakiejś porządnej wygranej i dostanie jakiś przyjemny kąt dla siebie.
Kalinda ma kłopoty przez czek z przeszłości. Mistrzowska scena, gdy wychodzi z pracy, idzie do sklepu do młot, rozwala ścianę i pakuję się do ucieczki. Dobrze, że ostatecznie z niej zrezygnowała. Równie świetna scena z jej udziałem pod koniec odcinka, kiedy z pistoletem pod ręką czeka na wizytę tajemniczego męża. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ciąg dalszy.
Eli i rozmowa z Jackie. Mam nadzieję, że Jackie w końcu się ogarnie.
Miłe sceny rodzinne. Wydaje mi się, że Alicia wróci jednak do starego domu na pizzę z Peterem i dziećmi. Ale żeby się o tym przekonać, muszę niestety czekać do września. Mam także wrażenie, jakby mąż Kalindy w jakiś sposób zagrażał także Alicii, mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie.
Cieszy mnie bardzo postawa Petera, naprawdę próbuje sobie ułożyć stosunki z żoną.
Zdecydowanie najlepszą sceną odcinka było spotkanie przy windzie. Najpierw Will z Peterem, później trafiają na Alicię, następnie Eli, dołącza jeszcze Cary i Kalinda oraz te dziecko przejeżdżające w chodziku z muzyczką.
Mój fanpage o serialach
https://www.facebook.com/serialowaporadnia
https://www.facebook.com/serialowaporadnia