Trzeba zacząć od tego, że
pierwszy raz od bardzo dawna kibicowałem Andrei.
i ja się z tym absolutnie zgadzam. Nie było jej durnowatości, ślepej wiary w ludzie dobro. Wreszcie przejrzała na oczy i zobaczyła kim na prawdę jest Gubernator. Szkoda, że tak późno.
Fajnie, że dostaliśmy w tym odcinku jej hardcorową wersję, próba zabicia Gubernatora, ucieczka, walka, nie poddawała się nawet podczas konfrontacji z Gubernatorem.
A otwarcie drzwi i schowanie się za nimi - nice move
Milton też wreszcie się opamiętał i sprzeciwił się Gubernatorowi, pomógł Andrei uciec, a później mam nadzieję, że to on spalił dół z Gryzaczami. Było by świetnie gdyby skończył z ekipą Ricka bo to na prawdę porządny człowiek i dość fajna postać.
Początkowa scena też fajna, chciałabym zobaczyć więcej flashbacków z ich podróży podczas tych 6 miesięcy, które zostały pominięte. I to zarówno całej grupy Ricka jak i pary Michonne&Andrea. No ale nie można mieć wszystkiego.
Niestety, Gubernator dopadł Andreę, a Rick - który pojawił się aż na jedną scenę - nic nie zauważył. I blondi wylądowała na krześle tortur przeznaczonym dla Michonne. Mam nadzieję, że może Milton ją znajdzie i uwolni.
Wreszcie było też więcej Tyresse'a i jego siostry. Byłam przekonana, że to oni spalili Gryzaczy, ale z drugie strony chcą bezpiecznego miejsca za bardzo żeby się do tego posunąć, więc obstawiam Miltona. Chciałabym żeby i oni się w końcu opamiętali i zdradzili Gubernatora/przyłączyli się do Ricka.
Kompletnie nie brakowało mi scen w więzieniu
Mnie, o dziwno też, ale to chyba dlatego, że po prostu wciągnęło mnie to co działo się w Woodbury, a to się jeszcze nie zdarzyło, więc w sumie na plus. Obyśmy tylko dostali więcej więzienia lub tylko więzienie w następnym odcinku.
Odcinek był strasznie nuuuuuudny! Zdecydowanie najgorszy odcinek sezonu.
A dla mnie wręcz przeciwnie, nic się nie dłużyło, racze odcinek bardzo szybko zleciał. Chyba zafascynowała mnie ta nowa strona Andrei i nie miałam czasu kontrolować upływających minut
Do końca tylko 2 odcinki. Co też się stanie? Czy dojdzie do walki, a może grupa Ricka jednak zdecyduje się uciekać? Czy w takim razie Andrea i Tyreese z siostrą zostaną w Woodbury? A jeśli pokonają Gubernatora to co stanie się z ludźmi w mieście - może Milton przejmie władzę
Tyle pytań... Szkoda, że nie dostaniemy ostatniego podwójnego odcinka, żeby już wiedzieć jak wszystko się skończy.