3x12 Jus In Bello » Supernatural » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

fajnie się zapowiada już się nie mogę doczekać... dobrze z jednej strony że wrócili jakoś do wątku FBI... zobaczymy jak się zachowa Ruby... chociaż myślalam że zobaczymy Belle...

---

No niestety, Bella była tylko na początku. Liderem demonów jest dziewczynka, która zabiła Hendriksona. Szkoda bo mógłby być z niego niezły łowca

---

bardzo podobał mi się odcinek... a Lilith to fajny motyw...

---

białe oczka i jaki wybuch

---

Nie podobało mi się, że Sam i Dean jednak nie zgodzili się zabić Nancy :S

Odcinek ogólnie oceniam na 7/10.

---

odcinek fajny, szkoda tego agenta FBI, mógłby pomóc, tuszować przyszłe sprawy Deana i Sama itp.
motyw z Lilith super,chociaż boję się małych złych dzieci

---

OMG! Ten odcinek wymiata! Lilith niezły bachor, ale to jest jakieś nowe pokolenie dzieciaków czy demon, bo już nie kumam.
Dziewica na dachu była najlepsza, szkoda że zmarła, może przeleciała by któregoś z braci. ;d
Fajnie że wrócił wątek ścigania braci, a szkoda agenta FBI...

---

Jest Ruby, jest odcinek! W sumie za wiele jej nie było, ale zawsze coś. Ciekawe czy ona rzeczywiście jest po stronie ludzi dlatego, że pamięta jak to jest być człowiekiem. Co ona niby taka potężna, że Lilith i inne demony nie mogą jej dopaść? Zastanawiające... Do tego ten jej cały plan - zabije dziewice i sama się przy tym poświęci, zabijając przy tym 30 demonów... Tylko gdyby ten plan wprowadziła w życie, to przecież nie mogłaby już pomóc więcej braciom i nie mogłaby udzielać się w wojnie. Więc wolała teraz zginąć niż walczyć na wojnie? Ach, co za postać, tylko miesza mi w głowie.

W posterunku była niezła rzeźnia. Miny Sama i Deana na koniec odcinka zdradzały wszystko. Nawalili, tyle ludzi na ich sumieniu... Szkoda Henriksona - polubiłem go przez ten odcinek. Wojna rozpoczęła się na dobre, poznaliśmy nową przywódczynię demonów, a bracia są uznani za martwych, co usuwa problem z policją. No zobaczymy jak sie ta wojna potoczy!

---

Świetny odcinek!
Była Ruby , był Hendriksen i cała masa demonów.
Walka bardzo fajnie wyszła, bracia dzielnie sie bronili i świetnie ich załatwili.

Ruby mnie zaskoczyła , chciał serce tej dziewicy , a gdy reszta sie nie zgodziła , ona odeszła. Pózniej sie oczywiście pojawiła, pokazując kto tu powinien rządzić.
Szkoda tamtej ekipy , przybył nowy przywódca demonów, którym jest mała dziewczynka (? , te białe oczka cool ) i nie miała litości.

A ta Bella to już mogłaby odpuścić , tekst do braci , że będa mieli co robic , a potem pojawia sie policja, eh , cała ona .