dodano 25 gru 2013, o 22:30
Mocny odcinek wielkich zmian.
Myrtle... Niezłe zagranie, po oku od członków rady i Cordelia znów widzi. Niestety straciła wizje i teraz zastanawiam się czy będzie w stanie poświęcić dla nich wzrok czy nie były dla niej aż tak ważne.
Mąż Cordelii zmienił strony. Nie spodziewałam się tego - zabił kilkoro voodoo ale sam niestety zginął. Marie i - mam nadzieję - Queenie ocalały i teraz się chyba jednak jakieś przymierze szykuje. A przynajmniej zawieszenie borni i współpraca w pokonaniu łowców.
Kyle odzyskał piątą klepkę dzięki Fionie. Jakoś jego wątek stał się dla mnie obojętny. Ale w sumie cieszę się, że będzie trochę mniej przypominał dziecko, którym trzeba się zająć żeby sobie krzywdy nie zrobiło.
Sąsiad się wybudził a jego matka to totalna wariatka. Najpierw uważa Nan za złą i rozmawiającą z diabłem, później za błogosławieństwo, a po konfrontacji z prawdą się jej pozbywa. I zabija własnego syna żeby zachować swój sekret. Matko kochana!
Ciekawa jestem jak teraz będzie wyglądał współpraca czarownic i voodoo. I czy Fiona może jednak popełni samobójstwo żeby została okryta nowa Supreme?