Re: 3x09 - Boxed In
Odcinek na poziomie poprzednich, czyli wciąż nisko. Mimo wszystko podobał mi się, ale chyba tylko z tęsknoty. Jak zwykle reżyser zapomniał o realizmie. Jedna nieuzbrojona laska załatwia trzech uzbrojonych facetów, zaleciało trochę Nikitą.
Czemu Ci ludzie trzymają wciąż LJa? Maja takie możliwości, że spokojnie mogliby wydostać samemu Wistlera za drugim podejściem. Zabili Sarę, bo jedna małą rzecz się nie udała, a LJa trzymają i trzymają...
Czemu Ci ludzie trzymają wciąż LJa? Maja takie możliwości, że spokojnie mogliby wydostać samemu Wistlera za drugim podejściem. Zabili Sarę, bo jedna małą rzecz się nie udała, a LJa trzymają i trzymają...
See you in another life, brother...