Ja nie widzę w przyszłości decyzji o nie kontynuowaniu tego serialu, czyli 4 sezon. Z odcinka na odcinek jest coraz lepiej. Chuck juz nie jest 100% nerdherdem, teraz ma w sobie coraz więcej z szpieg, a to jak się dzisiaj utożsamił w nową tożsamością, płatnego zabójcy - imponujące zważwszy do jakiego Chucka nas przyzwyczaili przez 1 i 2 sezon.
Casey to 100% rambo, heh zamiast iść do denstycji kazał Chuckowi wyrwać sobie ząb
(potem powiedział, że i tak ząb miał ubytki
)
Związek z Hanna. Tego nie rozumiem. Słyszał co Sarah powiedziała Shawowi, wie, że coś do niego czują, i co nagle nie chce okłamywać Hanny? Po tym co Sarah mówiła o Chucku myślałem, że dojdzie do tego, że ona powie, że chce by Chuck był taki jaki wcześniej - bez intersektu 2.0 a tu końcówka...
Co do tej właśnie sceny w promach pokazali wali to oczywiście jak widać z innej perspektywy
Myślałem, że Chuck zrobi z siebie znowu głupka, ale dzięki tożsamości zabójcy upiekł 2 pieczenie na 1 ogniu
Co do poczatkowej sceny, Sarah leci nie głównie na agentów, ale agentów z niezła klatą, pamiętam jak w 2 sezone, na początku Chuck powiedział, że mogą wyjcheać na wakacje, a Sarah powiedziała, że ona jest nadal agetką, a on jej podopiecznym, gdy on powiedział, że była z Brycem, który był szpiegiem, teraz Chuck nim jest i nadal nie są razem... Nie wiem. Ona przez Chucka ma tak namieszane w głowie, że to masakra
Piękna jest, ale jak ona się zacina jak mówi o Chucku chce dobierać dobre słowa itp. Nie wierze, że ten związek z Shawem długo potrwa, już w dzisiejszym odcinku był zamach na niego, i wydaje mi się, że wkrótce zginie...
No dobra ocena 10/10, bo Chuck rewelacyjny jak i Baymore
Eksperci od gotowania zachwyceni podbojami Chucka, jak magnez na kobiety, każdy z osobna wymienił wymieniał Laski Chucka i Jeff rewelacyjnie podsumował Chucka i Sare