No dobra, pierwszy odcinków w ktorym nei podoba mi się kierunek w którym zmierza Chuck

On caraz bardziej staje się prawdziwym szpiegiem, dzisiaj musiał dwóch ratować Shawa dwa razy i Sarę. Z interesektem radzi sobie rewelacyjnie jak Peter z Heroesów ze swoimi mocami
Sarah i Shaw - powiem tak ona szybko ulega facetom typu szpieg, w sumie Shaw robił podchody i podobało mi się jak mu odmawiała stanowczo, aż do czasu jak wywąchała Chucka

i potem przeprosił i wyjaśnił, że jednak ją podrywa. Nie podoba mi się bardzie to, że Chuck jest z Hannah, a Sarah już z Shawem wsumie...

Sarh i Chuck maja być razem nie inaczej!!!
Cała sprawa z śledzeniem Chuck producenci się nie popisali wogóle, zatrudnić do niej Morgana i żadnego ubawu wg. mnie nie było...

Zamiast dać do tego zadania Jeffstera oni by nam to szpiegowanie Vanem Jeffa umili, a nie Morgana - on sam w pojedynkę nie jest zabawny tylko żałosny jak Chuck przy Sarze w 1 sezonie. Jeffster gdy cos kombinuje jest zabawny do bólu, łez (znajome się popałakały z śmiechu w 1 i 2 sezonie z akcji znimi )
Czesiek_PL napisał(a):Ja też dopinguje związkowi Chuck/Hannah bo Sara jakoś nieznośna zrobiła się w tym sezonie. Czasem już na nią nie mogą patrzeć tzn. słuchać jej bo popatrzeć zawsze jest miło
Szkoda tylko, że w odcinku nie było akcji w BuyMore z Jeffsterem i Świetnego...
Morgan zazdrosny o Hannah - oby niczego głupiego nie zrobił i nadal śledził Chucka.
Akcja w muzeum mi się podobała - zarówno pierwsza i druga. Hannah i Chuck o fajny duet i to na końcu jak jej życie uratował

Chuck dobry - dwa razy uratował życie Shawna

Ciekawe jak będą wyglądały jego samotne misję bez wsparcia :}
Niecałe 2h po ukazaniu się napisów 3 komentarze do odcinka - ładnie

Ja dopinguje nadal Sarah Chuck, ale jakieś odskocznie muszą po sobie mieć, jesli serial ma trwać 19 odcinkóe to muszą zaknocić jeszcze dużo u nich i tak nie ma szans na to żeby w tych parach za długo zostali, Hanna będzie zła, że Chucka tyle nie, unikaja ją, bo ma misje, a Shaw i Sarah - nie wiem, ale tez napewno coś sie popsuje lub The ring kill him
No właśnie 0 humoru nie było w odcinku, Chuck już nie bawi odkąd jest agentem z Intersektem, jest poważny dzisiaj 0 100% zazdrości tylko przygadywnie podczas akcji, ale to nic, caraz mniej nieporadności u niego, płynnie kłamie, szybko wpada na alternatywne pomysły odnośni misji, (w aucie z Caseyem, muzeum, wazy...) I brak tego humory z żałośnie zakochanego nerdherda i oczywiście 0 Jeffstera, więc kto ma ten humor wywolać jak nie Jeffster?
On jest dobry, jak ma team, Sarah jak backup, Casey monitoring, ale samego go nie widzę w akcji -takiej samodzielnej jak reszta robi...
3 komentaże, bo nie chciałem wcześniej oglądać żeby nie psuć sobie odcinka, hatak jakoś długo trzymał te napisy 24 losta HIMYM szybko w wtorek wypuścili...