3x06 - 3XK
Potrójny morderca? Już gdzieś to widziałem Po tych wszystkich zapowiedziach oczekiwałem mocniejszego odcinka, ale było i tak bardzo dobrze. Cieszy mnie to, że mordercy udało się umknąć i jak uderzy to z zwielokrotnioną siłą i może oberwać się Rickowi.
Fajna ostatnia scena jak Kate pociesza Ricka. Ja chcę żeby doszło w końcu do czegoś między nimi. Tyko jak wtedy będzie wyglądał ten serial? Szczerze mówiąc nie mam pojęia.
Fajne seny z Alexis i to jak Rick się o nią martwił
Sama sprawa łądnie skonstruowana z wielkim zaskoczeniem na końcu. Podobało mi się to. Chociaż szczerze mówiąc co mi nie pasowało, że tak szybko znaleźli mordercę.
Dobry motyw jak Rick poprawiał to jak Kate napisała Jerry albo jak darł się podczas zatrzymania