Och, shit. Niezłe przewroty się szykują. Tywin nieźle rozporządza swoimi dziećmi. Żeby powstrzymać małżeństwo Lorasa z Sansą, Tyrion wyjdzie za Sansę, a Cersei za Lorasa. W ten sposób będzie pokój z Tyrellami, a 'klucz do Północy' zostanie u Lannisterów. Wreszcie oboje Tyrion i Cersei na równi poczuli nienawiść ojca. A co na to Petyr?
A tymczasem Jamie i Brienne dociera w ręce Boltona. I scena kąpieli. Wyznanie prawdy o zabójstwie Szalonego Króla szokujące. Nie spodziewałam się tego bo książki nie czytałam. Jamie starał się ratować ludzi i swojego ojca, a nie przyszło mu z tego nic dobrego, wręcz przeciwnie. Na prawdę mi się ta parka coraz bardziej podoba i mam nadzieję, że jeszcze długo zostaną razem. Ale pewnie nie ma na co liczyć

Jon Snow wyznaje sekrety muru, tysiąc ludzi strzegących Zamku. Ciekawe co z tego będzie. No i oczywiście kolejna kąpielowa scena, tym razem jednak zupełnie inna. Kto by pomyślał, że Jon taki zdolny

Walka Ogara mnie zaskoczyła. Raz - że wygrał, dwa - że Beric Dondarrion zginął, a później ożył! i trzy - że go puścili. Scena wskrzeszenia zaskakująca, Pan Światła tutaj pokazał swoją działalność, ciekawe dlaczego akurat jego przywrócił do życia i to tyle razy... I co się teraz z Ogarem stanie?
Gendry zostaje w Bractwie? Szkoda, wieka szkoda... Wzruszająca scena kiedy Arya mówi, że ona będzie jego rodziną, a on odpowiada, że ona może być tylko jego panią. Smutne, ale prawdziwe, nawet jeśli jest królewskim bękartem.
Pokazał się Robb tylko po to, żebyśmy się dowiedzieli, że idzie mu coraz gorzej i traci ludzi - zupełnie w zasadzie niepotrzebnie. Karstark zabił młodych Lannisterów a za to został ścięty. Szkoda, można go było trzymać jako więźnia i wykorzystać ciągle ich wojska, a tak tylko na tym stracili... Ale teraz będzie wyprawa do Frey'a i najazd na dom swoich przeciwników. Wątpię żeby mu się to udało, nawet jeśli dostanie możliwość rozmowy z Walderem to pewnie tylko przysporzy mu to kolejnych kłopotów.
Coś więcej się poruszyło w wątku Stannisa. Pokazano jego żonę i córkę. Niespodzianka. Żona szalona, cieszy się z jego 'znajomości' z czerwoną kobietą i z tego, że wiedźma może mu dać syna - tylko pewnie nic z tego nie będzie. A córka zdeformowana i trzymana w zamknięciu jak jakieś zwierzątko - przykre... No i jej scena z Davosem jak uczy swojego przyjaciela zdrajcę czytać. ciekawe czy ich wątek będzie miał jakiś wpływ na dalsze losy postaci.
No i Danny - prowadzi swoją armię i pokazuje dalej jak wspaniałą jest królową. Wspaniała scena z Szarym Robakiem i jego tłumaczenie, że ich imiona są dla nich dumą bo nosząc je zostali przez nią uwolnieni.
Kłótnia Joraha z Barristanem - widać, ze każdy z nich chce być ważny i ważniejszy niż ten drugi dla królowej. Oj chyba będą starcia między nimi.