Popularne wątki w tym miesiącu Kategoria Odwiedzin
Wyniki ankiety - seriale do działu TOP5 TOP5
Seriale, które nie powinny zostać skasowane Forum ogólne
Endometrioza bóle Off-topic 18

3x05 - Kissed by Fire » TOP 5 » Game of Thrones • seriale forumtv.pl

Opiekun: Czesiek_PL

<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 2 kwi 2013, o 12:33

3x05 - Kissed by Fire

Spoiler:


Data emisji: 28.04.2013
<<

Czesiek_PL

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 8857

Ulubiony serial:
SoA, Community, Buffy

Postdodano 30 kwi 2013, o 00:36

Odp: 3x05 - Kissed by Fire


- dobra odszczekuje to co myślałem. Obawiałem się, że akcja zwolni i znowu stanie się nudno, ale ten sezon nie przestaje mnie zaskakiwać i dostaję równie dobry odcinek co tydzień temu, a to głównie zasługa scen na które czekałem odkąd przeczytałem je w Nawałnicy mieczy i jestem niezmiernie zadowolony jak to zostało przedstawione
- po pierwsze walka Ogara z Bericem Dondarrionem. Jestem człowiekiem którego łatwo zadowolić i dlatego nie dostrzegłem się żadnych uchybień w tej scenie. Dać mi charyzmatycznych bohaterów i walkę między nimi i piszczę ze szczęścia. Ogromna siła ciosów, brutalna walka, krzyczący tłum, cudownie płonący miecz i strach Ogara przed ogniem. No świetne. I jeszcze jego zwycięstwo. Jak się z tego nie cieszyć? Do tego swoją moc objawił Pan Światła wskrzeszając Berica. Pokazuje się coraz większa moc tego boga i pewnie jego siła nie przestanie zaskakiwać. Ciekawe co teraz z Ogarem, gdzie polezie i czy znajdzie sens życie
-oczywiście ogromnie podobały mi się sceny z Aryią. Jej wściekłość, że pozwolono żyć Clegenowi, a potem złość na Gendryego który pragnie zostać w bractwie. Irionią sytuacji jest to, że jakby nie patrzeć on też jest wysokiego rodu bo to bękart króla. Ogromnie się ciesze z tego, że znowu powróciła modlitwa młodej Starkównej, szkoda że nie można tego częściej słyszeć. No i jej wspomnieć o ojcu, chwila nadziei że może wrócić i potem smutek.
- na Północy nudy. No może poza tym że Ygrette pokazuje swoje wdzięki. To ona jest tą tytułową pocałowaną przez ogień, ale praktycznie ta scena nic nie wniosła. Ładnie zrobiona i tyle. No chyba, że się można uprzeć i powiedzieć, że w tym momencie Jon Snow ostatecznie zdradził Nocną Straż. Podobała mi się też rozmowa z Orellem i zdradzenie szczegółów Straży. Niby tysiąc ludzi w Czarnym Zamku. Tylko, że co z tego skoro i tak epickiej bitwy nie uświadczymy
- Królobójca w Harnehall i rękach Boltona. Świetna scena powitania. Roose pokazał jakim jest okrutnym człowiekiem znęcając się psychicznie nad Jamiem i przeciągając to co stało się z królową. Uwielbiam to jego opanowanie. Dalej mamy scenę z Quebernem. Wcześniej tylko mignął na chwilę, ale teraz już nakreślono jego postać. Niby jest ona trzecioplanowa, a jakże interesująca. Jednak to nie on był głównym bohaterem, a Jamie. Za cenę życia chciał ochronić to co zostało mu z ręki. Jednak wisienką na torcie tego odcinka była druga scena kąpieli jakże odmienna od tej z udziałem Ygrette i Jona. Jamie i Briannie kompletnie do siebie nie pasują, ale ja tam uwielbią tą parę. I w końcu dostałem opowiedzenie mojego ulubionego fragmentu z życiorysu Jamiego. Jak doszło do zamordowania Szalonego Króla, jak ta zbrodnia nad nim ciąży mimo że miał szlachetne pobudki, ale to że jego czyn był nie honorowy znaczy że w opinii społecznej został potępiony. Fenomenalna była jego spowiedź przed Brianne i ta jej zaszokowana mina, jak się zmieniała od obrzydzenie po szok. Cudowna scena.
- w Królewskiej Przystani intrygi czyli to co lubię, a w ich centrum nieświadoma wszystkiego Sansa. Peter knuje jak zwykle coś na boku, Tyrellowi chcą rozgłosu dla siebie, a Lannisterowie jak najwięcej władzy. Standard. I niby wszystko idzie po myśli Tywima, obmyślił plan który ma zagwarantować jego rodzinie najmocniejszą pozycje tyle, że jego dzieci się na to nie zgadzają. Fenomenalna scena przy stole jak Tyrion dowiaduje się, że ma ożenić się z Sansą, a potem Cersei ma wyjść za Lorasa. Rodzeństwo się w końcu połączyło w nienawiści do ojca. I jakie to będzie miała reperkusję dla dalszej fabuły! I co na to wszystko Littlefinger?
- w międzyczasie gdzieś tam pojawiła się Olenna. Jak zwykle pewne siebie i dyrygująca otoczeniem. Szkoda tylko, że jej scena z Tyrionem została tak słabo poprowadzona. Oczekiwałem jakieś ostrzejszej wymiany poglądów, pokazanie jakie to wielkie umysły siedzą na przeciw siebie. Szkoda, że postacie Tyriona tak bezbarwnie wygląda w tej serii. Z ciekawostek - Tyrellowie dali ~15 tysięcy zbrojnych, można przypuszczać, że Lannisterowie wraz z sojusznikami mają ok 7 tysięcy co daje nam ponad 20. Daenerys ma trzy młode smoki i 8 tysięcy Nieskalanych czyli musi przynajmniej zdobyć drugie tyle żołnierzy by móc myśleć o Inwazji na Westeros. I to przy założeniu że utrzyma się status quo. Coś mi się wydaje, że ona będzie jeszcze kilka sezonów żyła sobie w swoim własnym świecie
- a propos liczebności armii - to ta Robba się poważnie skurczyła. Karstark zdradził, zamordował Lannisterów (po to była scena z ich udziałem, żeby ich przedstawić, a nie pokazać jak dowcipna jest Talisa) i sam przez to stracił głowę. To nie przysporzy popularności Robbowi. Trzeba mu przyznać, że strasznie pechowy z niego przywódca. Wygrywa wszystkie bitwy, ale wojnę i tak przegra chyba, że zrobi coś przełomowego. Chcę zdobyć Casterly Rock - plan szalony, ale do wykonania jeśli dostanie więcej ludzi od Freyów. Tylko czy będą skłoni mu ich dać. Walder nie wydaje się człowiekiem do tego zdolnym, a jak sam Robb powiedział - miał poślubić jego córkę. I jeszcze w sprawie ścięcia Karstarka - pokazano to jak Robb jest podobny do ojca. Sam wykonał wyrok, ale odbiło się to na nim. Cudowny pomysł z tą trzęsącą się ręką.
- przypomniano sobie o Smoczej Skale i pokazano więcej niż ostatnio. Uwielbiam oglądać jej wnętrza - ponure kamienne ściany i małe pomieszczenia. Teraz pokazano jeszcze Selyse. Opętana żona, uwielbiająca swojego nowego boga, wierząca we wszystko co powie Kobieta w Czerwieni. Jednak jej szaleństwo zaczęło się wcześniej. Makabryczny widok zakonserwowanych płodów w słojach. Nie mogła myśleć o stracie swoich dzieci i zostały z nią. Aż ciarki przechodzą po plecach. Jest też Shireen. Zdeformowana córka Stannisa. Jednak jej pojawienie się nic nie wnosi. Poza tym, że może nauczy Davosa czytać, ale wpłynie na to że jej ojciec zlituje się nad nim.
- scena z Dany znowu świetna. Uwielbiam jak ona mówi po valaryjsku. Mam słabość do tego rodzaju scen gdzie pokazuje w pełni swoją charyzmę i udowadnia że nie jest tą dziewczynką która została sprzedana jak niewolnica w zamian za armię. Armię, którą zdobyła sama i daje teraz wolność innym. Fenomenalna scena z Szarym Robakiem i nadawaniem imienia Nieskalanym. Jednak wciąż nie wyjaśniono gdzie idzie i jaki ma cel. Gdzieś w tle jest też Mormont i Berristan. Podobała mi się ta ich rozmowa, ale potem wyszły różnice w charakterze. Szykuje się świetna para w przyszłości.
<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 6 maja 2013, o 21:33

Re: Odp: 3x05 - Kissed by Fire


Och, shit. Niezłe przewroty się szykują. Tywin nieźle rozporządza swoimi dziećmi. Żeby powstrzymać małżeństwo Lorasa z Sansą, Tyrion wyjdzie za Sansę, a Cersei za Lorasa. W ten sposób będzie pokój z Tyrellami, a 'klucz do Północy' zostanie u Lannisterów. Wreszcie oboje Tyrion i Cersei na równi poczuli nienawiść ojca. A co na to Petyr?
A tymczasem Jamie i Brienne dociera w ręce Boltona. I scena kąpieli. Wyznanie prawdy o zabójstwie Szalonego Króla szokujące. Nie spodziewałam się tego bo książki nie czytałam. Jamie starał się ratować ludzi i swojego ojca, a nie przyszło mu z tego nic dobrego, wręcz przeciwnie. Na prawdę mi się ta parka coraz bardziej podoba i mam nadzieję, że jeszcze długo zostaną razem. Ale pewnie nie ma na co liczyć xD
Jon Snow wyznaje sekrety muru, tysiąc ludzi strzegących Zamku. Ciekawe co z tego będzie. No i oczywiście kolejna kąpielowa scena, tym razem jednak zupełnie inna. Kto by pomyślał, że Jon taki zdolny xD
Walka Ogara mnie zaskoczyła. Raz - że wygrał, dwa - że Beric Dondarrion zginął, a później ożył! i trzy - że go puścili. Scena wskrzeszenia zaskakująca, Pan Światła tutaj pokazał swoją działalność, ciekawe dlaczego akurat jego przywrócił do życia i to tyle razy... I co się teraz z Ogarem stanie?
Gendry zostaje w Bractwie? Szkoda, wieka szkoda... Wzruszająca scena kiedy Arya mówi, że ona będzie jego rodziną, a on odpowiada, że ona może być tylko jego panią. Smutne, ale prawdziwe, nawet jeśli jest królewskim bękartem.
Pokazał się Robb tylko po to, żebyśmy się dowiedzieli, że idzie mu coraz gorzej i traci ludzi - zupełnie w zasadzie niepotrzebnie. Karstark zabił młodych Lannisterów a za to został ścięty. Szkoda, można go było trzymać jako więźnia i wykorzystać ciągle ich wojska, a tak tylko na tym stracili... Ale teraz będzie wyprawa do Frey'a i najazd na dom swoich przeciwników. Wątpię żeby mu się to udało, nawet jeśli dostanie możliwość rozmowy z Walderem to pewnie tylko przysporzy mu to kolejnych kłopotów.
Coś więcej się poruszyło w wątku Stannisa. Pokazano jego żonę i córkę. Niespodzianka. Żona szalona, cieszy się z jego 'znajomości' z czerwoną kobietą i z tego, że wiedźma może mu dać syna - tylko pewnie nic z tego nie będzie. A córka zdeformowana i trzymana w zamknięciu jak jakieś zwierzątko - przykre... No i jej scena z Davosem jak uczy swojego przyjaciela zdrajcę czytać. ciekawe czy ich wątek będzie miał jakiś wpływ na dalsze losy postaci.
No i Danny - prowadzi swoją armię i pokazuje dalej jak wspaniałą jest królową. Wspaniała scena z Szarym Robakiem i jego tłumaczenie, że ich imiona są dla nich dumą bo nosząc je zostali przez nią uwolnieni.
Kłótnia Joraha z Barristanem - widać, ze każdy z nich chce być ważny i ważniejszy niż ten drugi dla królowej. Oj chyba będą starcia między nimi.
<<

TomekSzymek

Avatar użytkownika

Oglądam seriale

Posty: 348

Postdodano 12 maja 2013, o 21:15

Odp: 3x05 - Kissed by Fire


http://www.culturalnie.net/2013/05/seri ... ela-3.html

Wszystko na ten temat u mnie na blogu :) Świetny odcinek.
<<

Chris

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 3429

Lokalizacja: london

gadu:
11098624

Postdodano 11 cze 2013, o 20:39

Odp: 3x05 - Kissed by Fire


Świetny odcinek. Wszystko mi się podobało.

Scena Dany, choc krotka, wystarczająca. Mam jednak nadzieje, że coś więcej w tym sezonie zdziała.

Scena z Jaimeim też kapitalna. Dobrze zagrane to było.

Co dalej, sytuacja Tyriona i Cersei. :D Tywin nieźle rozdaje karty.

Robb nie przynudzał w tym odcinku o dziwo. Dobry plan z Casterly Rock.

Nawet u Jona nie było tak źle.

I fajna nuta na końcu.
Debra fuckin' Morgan

do nadrobienia: the good wife, ahs, 30 rock, parks and rec, the shield, justified, mad men, house of cards, sopranos, 6fu, fnl, arrested dev;
big c, west wing, nip/tuck, weeds, qaf, ally mcbeal, in treatment, big love

 


  • Podobne tematy do 3x05 - Kissed by Fire
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
Link: BBcode: Link: HTML:

Powrót do Sezon 3



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

Grupy społecznościowe

lastfm forumtv

Reklama

ForumTV.pl to największe w Polsce forum ogólnoserialowe dla produkcji zagranicznych. Najwięcej seriali na naszym forum pochodzi z USA, ale nie brak także kanadyjskich czy francuskich produkcji. Podział na kategorie takie jak seriale fantasy, kryminalne, a także coraz częściej poszukiwane: seriale komediowe oraz historyczne zapewnia odnalezienie konkretnego serialu. Również użytkownicy forum przyjdą z pomocą, jeśli szukamy serialu z okresu dzieciństwa, a także zapomnianych produkcji.
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2011, 2012, 2013 phpBB Group.
Partnerami serwisu są: najlepsze zespoły weselne (Baza najlepszych zespołów weselnych) #
polecane wątki: Aktor Jensen Ackles z serialu Supernatural - koniec świata jest bliski... Hugh Laurie w znakomitej roli dr house. Wybitny aktor Michael C. Hall w roli seryjnego zabójcy - serial Dexter.