Postdodano 22 paź 2013, o 01:45

3x04 - Game On

Spoiler:


----------------

- widziałem na necie, że są duże rozbieżności z oceną tego odcinka. Od 1.5/5 do 9/10. A dla mnie odcinek średni. Za dużo w życiu widziałem cliffhangerów i szokujących twistów fabularnych żeby takie coś mnie zaskoczyło. Przecież jasne było, że Carrie nie zdradzi. Jasne było, że powie Saulowi o wszystkim. Jeszcze lepiej jak się okazało, że Saul wie, że Carrie gra. Podoba mi się taki rozwój wypadków. Mniej mi się podoba jak do tego doszło. Ciężko mi to określić, ale mam wrażenie, że za dużo tutaj przypadku, a bizantyjska intryga jest zbyt zakręcona. O wiele bardziej mi się podobał ten powolny Homeand z pierwszego sezonu gdzie przez cały odcinek Carrie wpatrywała się w monitor obserwując Brodyego niż teraz gdy jest taka złożona intryga
- co by jednak nie mówić Clare Danes gra fenomenalnie. To jest jej serial. Szczególnie mocny był początek jak Carrie obserwuje pacjentkę, która świruje. Ciekawi mnie tyko od czy Clare wiedziała, że Carrie gra czy to wszystko zostało później dopisane...
- u Jessicy ciąg dalszy wątku "mąż zniszczył mi życie, nie jestem taka jak on", a u Dany "kocham wariata, nienawidzę ojca bo mnie oszukiwał". Nudy...