3x02 The Shakespeare Code » Doctor Who » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Po pierwsze...Doctor czyta Harry'ego Pottera ? A kiedy on na to czas znajduje
I nie podobało mi się zakończenie odcinka

---

Miał na to 900 lat, więc pewnie znalazł czas Zresztą to pewnie przede wszystkim takie nawiązanie do występu Davida w HP
A jako zakończenie masz na myśli co? To z wiedźmami, Szekspirem czy królową?

---

Ogólnie to chodzi mi o tą słowną magie, w sensie, ze Szekspir powiedział coś tam na odczep i to wszystko odwróciło(yay,nie potrafie się wysłowić ) i że to w sumie było takie głupie
I Szekspira nie polubiłam w tym odcinku

---

Szekspir był kjut
A co do Potterowego zaklęcia to łel, to było typowo aby dzieciaki były zachwycone Zakończenia niektórych historii w DW często pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie finały sezonów.

---

Podobał mi się odcinek. Czarownice były bardzo fajnym pomysłem i jeszcze ta swietna charakteryzacja.
Szekspir także świetny, jednak tak jak nantes powiedziała końcówka walki pozostawiła wiele do życzenia...
Natomiast końcówka odcinka, gdy Doctor i Marta uciekali przed wojskiem królowej Elźbiety swietna.


Dużo o HP "Good, old JK!" było fajne, ale z Expellilarmus przesadzili... Doctor czytał Harrego i się popłakał.

---

Dokładnie z tym zaklęciem przesadzili ale fragment, gdy Doc powiedział, że czytał HP ha ha myślałam, że padnę
Ogólnie to polubiłam Szekspira, ale załatwienie sprawy jakoś nie zrobiło na mnie wrażenia, choć końcówka z Królową i pościgiem była fajne i to, że Doc tor tego nie pamiętał

---

Odcinek super, fajne wiedżmy i Szekspir. Noo i te nawiązania do HP Tylko rozwiązanie problemu "na siłę"

---

Widzę, ze nasz Doctorek zraża do siebie monarchinie angielskie Najpierw Królowa Wiktoria, a później Królowa Elżbieta

Mi te nawiązania do HP się podobały bo akurat były śmieszne

---

Szekspir był cudowny prawdziwy gwiazdor i geniusz na prawdę uwielbiam to, jak się zachowywał
Doctor znalazł sobie inteligentną towarzyszkę (a przynajmniej na taką wygląda) i jej nie docenia... Well, mam nadzieję, że niedługo skończy płakać za Rose, Marthę już po 2 odcinkach lubię bardziej niż Rose w ogóle.
Królowa Elżbieta chyba go niezbyt lubi

---

Doktor i Szekspir znowu dostaliśmy klasyka angielskiego. I odcinek bardziej mi się podobał niż ten z Dickensem bo WIll był o wiele większym luzakiem i jeszcze strasznie inteligenty.
Ostatnia scena w teatrze świetna. Lubię jak fabuła odcinka jest związana z historią wszechświata i tutaj też to było niezłe. I ta wielka improwizacja Szekspira i smaczki z HP
Martha jako towarzyszka nieźle się spisuję. Fajne ma teksty z Doktorem. No i po pocałunku w poprzednim odcinku teraz wylądowali w łóżku
Doktor ma na pieńku z Elżbietą no ciekawe co się wydarzyło między nimi.