3x02 - Spaghetti & Coffee » Zakończone Seriale » Boardwalk Empire • seriale forumtv.pl

---

Specyficzny, przegadany odcinek. Mało co wnosi ogólnie do serialu.

Jedynie wątek z Gypem pcha fabułę dalej. Wiedziałem, że gość sporo namiesza. Co prawda zrobił Nuckyemu przysługę, bo Rothstein chciał towar dopiero jutro, ale to nie zmienia faktu, że Nucky dalej ma problem, bo bez tankowania po drodze transport do NY nie dotrze.

Nucky z tą kobietą lekkich obyczajów trochę przegina. Co on się w niej zakochuje? Starczy już tego! Lepiej niech się jej pozbędzie.

Margaret i jej wielce uczynne plany jakoś mnie nie interesują. Irytuje mnie ta postać. Wiem, że jest w serialu potrzebna i sporo już wniosła, jest przedstawicielką emancypantek, ale i tak jest strasznie denerwująca.

Ja się pytam gdzie jest Richard Harrow?! No do cholery, niech scenarzyści bardziej rozwiną tę postać! Mają takie pole do popisu teraz, a w tym odcinku nawet słowa o nim. Najlepsza postać z największym potencjałem, a najbardziej zaniedbywana.

---

Eli wyszedł z więzienia i już prawie wziął udział w strzelaninie. Gyp ładnie załatwił Nuckyego i jestem ciekaw co ten teraz wymyśli żeby Rothstein jednak dostał swój towar. Co do Nuckyego to sceny z nim są nudne. O wiele bardziej lubiłem go z Margaret i brakuje mi ich relacji.
Margaret natomiast będzie się bawić w wielką reformatorkę. Ładnie przygadała temu doktorowi, ale mogliby dla niej wymyślić jakiś ciekawszy wątek.
Strasznie mi się podobały rozmowy Elia z Mickeyem. Rzeczywiście dziwne że go jeszcze nie zabili
Wątek Chalkiego też trochę nudnawy jednak miło się ogląda murzyńską społeczność.