3x01 - Reversals of Fortune » Zakończone Seriale » Gossip Girl • seriale forumtv.pl

---

czy tylko mnie Serena drażniła? Serio, wiem, że chce przykuć uwagę ojca i poniekąd to rozumiem, ale jakoś w ogóle ten sposób do mnie nie przemawia, a jedynie drażni.

Chuck/Blair - I'm not Chuck Bass without you i ta scena na koniec, Chuck jako kelner haha
Serena/Carter - whatever
Nate/Bree - whatever
Vanessa/Scott czy jakoś tak - whatever!!

czyli ogólnie tak sobie

---

spoko, żadnych rewolucji, ale zapowiada się dobrze...

ciekawa jestem ojca Sereny i sielanka Blair and Chuck wcale mnie nie denerwuje jak zaczną mieszać w ich związku to bedzie jak z Serena i Danem w koncu patrzeć na nich nie mogłam...

---

Chuck i Blair nie bdą długo ze sobą tak samo jak mieli wyjechać do francji... I ta scena z tą dekoratorką
'- And who r u?
- I'm Chuck Bass'
Tą kwestią sam się świetnie podsumował imho.

I jak na season premiere to cienko. Spodziewałem się czegoś lepszego.

---

Podoba mi się, że w serialu pojawiła się Joanna García w roli Bree Buckley (co prawda ma być tylko w 4 odcinkach). Wcześniej nie czytałem nic ani nie oglądałem żadnych zapowiedzi sezonu więc o tym e zaskoczenie było milsze.
Oglądałem Privileged i nie podobała mi się decyzja o anulowaniu serialu, ale przynajmniej mogę jeszcze trochę pooglądać Joanne

Sezon zapowiada się dobrze. Jak zawsze ciekawy.

---

Sezon nie zapowiada się dobrze.
Odcinek był taki sobie.
Serena nudna i wkurzająca.
Znalazłby sobie Carter kogoś ciekawszego.

---

Każdy ma swoje zdanie Poza tym po jednym odcinku ciężko coś stwierdzić.
Owszem mi czegoś brakowało.
Trochę dziwnie mi się oglądało Blair i Chucka razem
Serena mnie nie wkurzała ale bądź co bądź dziwne ma podejście żeby zwrócić uwagę ojca.
I ciekawe kiedy Scott wyjawi że jest synem Rufusa.

---

Ogólnie to dziwnie, czegoś na pewno brakowało.

Chuck/Blair - LOL, dziwne to było. Ostatnia ich scena normalnie jak z filmu xxx.
Dan i cała sprawa z jego rodziną + Vanessa i brat do mnie nie przemiawiają.
Nate/Bree - głupie.
Serena/Carter - kolejna nieudany związek w tym serialu...

Spodziewałem się czegoś lepszego.

---

No to ja nie powiem nic nowego. Tak jak poprzednikom, tak jak i mnie nie podobał się odcinek.
Serena już mnie wkurza od jakiegoś czasu. Jedynie mnie ciekawi, kto jest jej prawdziwym ojcem.
Chuck z Blair, wszystko fajnie, wszyscy tak chcieli, żeby byli razem, a teraz narzekacie?
A tak na serio, Chuck z Blair, to już nie ten Chuck jak chociażby z pierwszego sezonu.
Nate z Bree - takie sobie...
Serena z Carterm - kiepskie...
Vanessa z Scottem - jakieś dziwne, ciekawe czy on coś do niej czuje, czy jest z nią tylko dlatego, żeby zbliżyć się do rodziny Rufusa.

Poczekamy dalej, ale po słabym jak dla mnie drugim sezonie nie spodziewam się cudów.

---

taki sonie był ten odcinek. Zgadzam się z wami też mnie wkurzyła Serena, dziwne zachowanie żeby wzbudzić zainteresowanie ojca. Zpbaczymy co będzie da;ek