dodano 20 wrz 2007, o 17:51
Odcinek mi się nawet podobał, chociaż znów zaczyna się akcja z ucieczką, tylko tym razem bez wytatuowanego planu więzienia i trzeba będzie improwizować 
Świetne określenie dla T-Baga
On ma chyba jakiś ukryty urok osobisty, bo tylko pomrugał oczkami, poczyścił bucik i już się wkradł w łaski "szefa".
On w tym odcinku był ok, mam nadzieję, że nie wrócą do wątku z prochami, które musi brać, bo znów zrobi się z niego taki dziwak ;]
aja napisał(a):Tez mnie oni nudzili w tym odcinku, a już szczególnie T-Bag, typowy dupowłaz
Świetne określenie dla T-Baga
On ma chyba jakiś ukryty urok osobisty, bo tylko pomrugał oczkami, poczyścił bucik i już się wkradł w łaski "szefa". Trish napisał(a):Swoją drogą to aż zabawne jak przez jeden odcinek wszyscy go polubili, i do tego raptownie pojawił się Alex, a już nie Mahone
On w tym odcinku był ok, mam nadzieję, że nie wrócą do wątku z prochami, które musi brać, bo znów zrobi się z niego taki dziwak ;]
jak dla mnie średniawy. Bellick lata w samych majtasach, jakaś laska rzuca sie za bramą, Michael zgrywa twardziela o kamiennej twarzy, TBag włazi bossom w du** a prisonerzy wypoczywaja pod parasolami.. ja chcę Kellermana 
![:]](http://forumtv.pl/images/smilies/yeah.png)
