2x14 - The Man in the Mansion » Bones » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

B/S! najlepsza para w Bones jak do tej pory. Powiem, że wolę ją z Sullym niż z Booth'em. Świetna była Bones jak wykonywała pierwszy krok.
Uwielbiam tą prawniczke, jest świetna.
Wracajac do fabuły, to zachwycająca nie była, ale to na sali jak wszyscy mówili po kolei było świetne.
Dobrze, że Hodgi nie odszedł... Chociaż rzeczywiście niewątpliwie winny był.
Booth i jego skarpetki na końcu były boskie.

---

Ok, Sully nie jest taki tragiczny jak myślałam, ale wciąż jestem za B/B a nie B/S . Bones rozmawiająca z Sullym o rozmiarze penisa była fajna. Jej bezpośredniość jest niesamowita

Angela zabłysnęła jak zidentyfikowała grzyba. Faktycznie musiała dużo czasu z Hodginsem przebywać . A na tych zdjęciach które oglądali razem był Hodgins? Jak tak, to bez jego loczków go nie poznałam

Zack powiedział w tym odcinku chyba ze 3 zdania

Ale za to mój psychiatra powrócił

---

"James. James Bond" - Bones na prawdę nie ogląda telewizji Booth fajnie się kłócił że to jest tylko ocena, a nie żadna terapia I te jego skarpetki i krawat na końcu Sprawa była dobra bo wiązała się z przeszłością Hodginsa. Cieszę się że nie pozbyli się go z serialu. Sceny w sądzie były ciekawe, ale trochę nużyły już pod koniec, ale ta babka która jest oskarżycielem ma gadane. I jeszcze obrońca był jej mężem Bones przespała się z Sullym czyli przez jakiś czas będzie się jeszcze pojawiał...