Postdodano 26 lut 2010, o 21:57

2x1 - Series 2, Episode 1

Spoiler:


------------

Co za początek sezonu! Wprawdzie mało co pamiętam z poprzedniego bo przerwa była strasznie długa, ale ten epizod zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zwłaszcza pierwsze 10 min - zaczyna się niepozornie flaashback Grega, a potem już ostra jazda- operacja, wyprawa do szpitala i zawalenie się budynku. Maskara. Świetnie się to oglądało. Nawet przez chwilę myślałem że dwie główne postacie będą uśmiercone. Sceny z Alem bardzo dobrze wyszły. Serio, myślałem że umiera. Anya też miała swoje momenty. Na szczęście oboje z tego wyszli cało. Sceny z Gregem klimatyczne, nie jest jednak on tak nieskazitelnym bohaterem. Tom odszedł, trochę szkoda, trochę się ciesze bo będzie można zbudowac związek Al/Anya. Jednak znając życie szybko wróci.

Abby w tym laboratorium najbardziej mnie nudziła jednak pomysł z jej zainfekowaniem intrygujący. Oby tylko uciekła wcześniej :)

Wątek z pocztówkami. Abby wyjątkowa. Tajemniczy ludzie. - to wszystko trochę pachnie Lostami, ale mi się podoba :) Oby tylko ładnie to rozwiązali.