dodano 28 kwi 2014, o 22:27
- co za bitwa! Jaki rozmach. Może i było w niej trochę uproszczeń, ale to przecież telewizja, a nie film z ogromnym budżetem. Świetnie się oglądało to starcie, miało się poczucie skali i widać było, że nie jest to jakaś skromna potyczka w Skandynawii tylko walka sojuszu trzech jarli z władcami Anglii. History nie żałuje kasy i wierzę, że uda im się pokazać atak na Paryż złożony z 100 statków w przyszłym sezonie. Jednak bitwa bitwą, ale to bohaterowie byli w niej najważniejsi. Szkoda, że Bjorn dostał mniej czasu niż powinien, ale inni zostali dobrze przedstawieni. I ta porażka Rollo! Wielki wojownik nie zostaje powalony w heroicznej walce tylko stratowany przez konia. Co za ironia. W sumie irytowała mnie tylko jedna rzecz - nie wyjawiono czemu bitwa miała miejsce. Ragnar albo Ekbert powinni poruszyć wątek zerwania sojuszu. To chyba była też pierwsza tak znacząca porażka Ludzi Północy w Anglii przez co jestem tym bardziej ciekaw kolejnego raidu.
- w Kattegat spokojnie. Z głównych bohaterów została tam tylko Ashlaug więc i scen dużo nie miała. Jedynie ofiarowała wolność Poruun. I tutaj wykrakałem - zrobili z niej shieldmaiden. Jednak wolałbym zobaczyć więcej z jej szkolenie, a nie krótką walkę. Ciekawi mnie czy uśmiercą ją w tym sezonie czy może w przyszłości uczynią z niej kochankę Bjorna gdy ten będzie musiał ożenić się z rozsądku. Jest mnóstwo możliwości co do rozwoju tej postaci. Podobała mi się też jej kąpiel w morzu jako symboliczna przemiana.
- Floki co z ciebie będzie. Twoja lojalność w końcu zostanie wystawiona na próbę i co wtedy zrobisz? A może to wszystko gra Ragnara by sprowokować Horika i mieć pretekst do przejęcia władzy? Chociaż taka intryga nie pasuje mi zbytnio do tego serialu.
- Athlestein wrócił w końcu tam gdzie jego miejsce. Jednak pewnie to nie koniec jego udręki. Podejrzliwość Flokiego będzie tylko kwitła. Ciekawe też co z Ekbertem. Zostawił go bez pożegnania czym mógł go trochę zirytować. Nie wydaje mi się tylko żeby był on taki małostkowy tym bardziej, że zależy mu na sojuszu.
- w odcinku zraziła mnie trochę końcówka jak Kwenthrith testuje wikingów jak jakieś bydło. Nie pasuje mi to trochę do wizerunku tych dumnych wojowników.