dodano 16 sie 2013, o 23:03
- sprawa Armadilo rozwiązana. I to w jaki sposób! Zrezygnowany Vick myślał, że to już koniec, chciał wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, ale uratowali go chłopacy z drużyny. Nieźle to obmyślili. Śmierć w celi na posterunku policji była widowiskowa. I ten szok zebranych.
- Dutch i Danny - dalej próbują coś z tego zrobić? Szkoda... Jednak wzajemna pomoc w śledztwie przyjemna. Podoba mi się kolejne gnojenie Danny - tym razem jest obwiniana o niedokładne przeszukanie. To dla niej ciężki sezon. Julien natomiast ma wątpliwości co do ślubu - typowe.
- jeśli chodzi jeszcze o Vicka to podobało mi się z nim jeszcze kilka scen. Podczas śledztwa nie pozwala znęcać się Shanowi i Lemowi nad podejrzanymi i sam się powstrzymuje, boi się że znowu się to na nim zemści. Chcę też widywać częściej dzieci,3 di w tygodniu to za mało mimo tego, że nie zawsze może w nie być. Jego pragnienia nie zawsze przekładają się na czyny. No i jest jeszcze końcówka - kocha żonę, nie chcę jej zdradzić, a jednak dość szybko się poddaje.
- śledztwo Dutcha ciekawe i jego wydźwięk jak zwykle interesujący, a zbrodnia była bardziej umotywowana niż można się było na początku spodziewać