dodano 5 lut 2013, o 14:55
Frances Conroy powraca do serialu jako Anioł Śmierci. Fajnie znów ją zobaczyć.
Mary Eunice spotyka się z Arthurem i pokazuje mu, kto tak na prawdę rządzi w szpitalu. Wątpię żeby on tak łatwo się temu podporządkował.
Miles podcina sobie żyły maszyną do krojenia chleba i pisze imię Anioła na ścianie. A ten zabiera jego życie pocałunkiem.
Ciekawe, że podczas rozmowy z Shachath demon stracił na moment kontrolę nad niewinną częścią Mary Eunice. I szkoda, że anioł nie zdecydował się jej zabrać.
Jeśli Arden nie wysterylizował Grace, to kto?
Następnie Anioł pokazuje się się Lanie gwałconej przez Olivera. Ale ta zmienia zdanie i walczy z nim, w końcu udaje jej się uciec. I wpada w kolejne bagno. A po wypadku samochodowych wraca do szpitala. Tam wyznaje Mary Eunice kim jest Thredson. Ale ona już o tym wiedziała.
Anioł zabiera też detektywa i znów mamy pokazaną przeszłość Jude - zabalowała i wylatuje w zespołu, a po ucieczce przed odpowiedzialnością za to co zrobiła, rozbija się i... otrzymuje powołanie.
Judy już chyba wie, co siedzi w Mary Eunice. I ucina sobie pogawędkę z Shachath o swojej przeszłości.
Okazuje się, że mała Missy, którą Jude potrąciła dorosła i ma się całkiem dobrze.
Kit wraca do szpitala po Grace, ale nie była to dobra decyzja. Grace poświęca się by uratować go przez kulą strażnika i Anioł wreszcie ją zabiera.