dodano 17 lis 2013, o 02:50
- no i to był świetny odcinek! Bez idiotycznych scen z Lauriel i kompletnie nietrafionych wątków romansowych ogląda się ten serial dużo przyjemniej. Jeszcze lepiej by było gdyby wywalono Thee i Moirę, ale nie można mieć wszystkiego.
- zmiana krajobrazu wyszła na dobre. Wyprawa do Moskwy efektowna. Tak jak odbijanie Layli z gułagu. Zdaje sobie sprawę, że skoro głupot, ale podane w taki sposób, że można było na nie przymknąć oko. Zwłaszcza gdy Oliver grozi rosyjskiej mafii. Świetna scena! Tak jak finałowa ucieczka z więzienia i niespodziewany team up z Deadshotem. Doskonale się bawiłem podczas tych scen
- co najważniejsze konsekwentnie jest rozwijana mitologia serialu i dorzucane są kolejne rzeczy z uniwersum DC. Istnienie S.T.A.R. Lab, H.I.V.E. i Amanda Waller. Czym się zajmuje kolejna super tajna organizacja i jaki ma związek z bratem Diggla? Z nędznego wątku o zemście historia Johna przerodziła się w coś dużo lepszego.
- Amanda Waller wypadła nijako. Przełożona w Argus, ale nic ciekawego nie pokazała. Liczę jednak, że w przyszłości te wszystkie organizacje i wątki mitologiczne wyprą proceduralne sprawy. Już jest ich strasznie dużo i można coraz większy nacisk na nie nakładać
- teasowanie debiutu Flasha odbywa się w taki sposób, że coraz bardziej niecierpliwie na niego czekam. W tym odcinku dane do zrozumienia, że jednak jest miejsce dla super mocy w tym świecie więc teraz trzeba czekać na ich pierwszą manifestację
- flashbacki jak zwykle dobre. Głównie dlatego, że są w nich najciekawsze postacie. Konflikt wewnętrzny Sary i gra na dwa fronty, poparzona twarz Slade i Shado troszcząca się o niego. Bardzo mi się podoba ten ich związek i jestem ciekaw jak to wszystko wpłynie na relację z Ollim. I jeszcze jedno - chcę wiedzieć co się stało w tym zaginionym roku, jak Sara doszła do tej pozycji na statku
- średnio podobała mi się zazdrość Felicity o Isabel. Wie coś czego nam nie pokazano czy to tylko takie babskie zachowania? Mam nadzieje, że to pierwsze bo wolę żeby związek z Ollim był tylko czysto przyjacielski
- do odcinka mam jeszcze dwa zastrzeżenia - czemu Diggle nie powiedział Olliemu o tym, że Waller wie o jego nocnych zabawach i dlaczego nie przekazał Lawtona ARGUS. Przecież ekstrakcja z Moskwy nie powinna być czymś trudnym dla agencji rządowej