Chyba pierwszy raz w tym serialu był pojedynek i to w dodatku na początku odcinka. Ale co z tego skoro dalej było jak zwykle
Chociaż może to zmusi Karola do działania. Anna urodziła córeczkę co było oczywiście do przewidzenia i od razu królowi się znudziła 
Tudors ma takom samą wadę co Rome - nie ma czegoś takiego jak X miesięcy później - wszyscy się starzeją, Annie rośnie brzuch i rodzi dziecko a to wszystko nie wiadomo kiedy. Szkoda.
