Kolejny odcinek i kolejna rewelacja!

Nucky znalazł się w poważnych tarapatach.

Jego dostawy zostały zatrzymane przez Straż Przybrzeżną, ludzie mu mniej płacą i zmieniają dostawcę alkoholu, wszyscy chcą wypieprzyć z interesu.

Genialna scena konfrontacji z Komandorem, Jimmym i Gubernatorem w restauracji.

Jedyne oparcie ma w Margaret, która mnie po prostu oczarowuje w tym sezonie.

Margaret i posiedzenie ze służbą.

Pojawiła się również sprawa jej rodzeństwa, które podobno żyje w Ameryce. Już nie mogę się doczekać, kiedy poruszą ten wątek.
Owen Sleater zrobił się bardzo ciekawą postacią.

Jego spotkanie z Harrowem było cudowne, świetnie zagrana, pełna napięcia scena.
Al Capone is back!

Mam nadzieję, że zadomowi się dłużej w tym sezonie.

Jego rozmowa z Jimmym i Richardem była świetna.
Van Alden i Lucy...jakie to maksymalnie dziwne zjawisko. Po raz kolejny twórcy pokazali coś, czego nie widziałem nigdzie indziej. A chodzi mi o scenę nagiej Lucy w ciąży przeglądającej się w lustrze - odważnie! Van Alden jest strasznie dziwny, nie rozumiem go w ogóle, ale dobrze że kupił Lucy ten gramofon, tym sposobem uratował prawdopodobnie życie swojego dziecka.
Bartezz napisał(a):Swoją drogą bardzo nie lubię Paz De La Huerty. Jest strasznie irytującą aktorką...
Zgadzam się z Tobą, też nie przepadam za nią. Nie jest dla mnie atrakcyjna, ma dziwną wymowę i zachowanie.
Luciano i Meyer mają kłopoty z panem Masseri, bo Jimmy powycinał jego ludzi.

Ciekawe, czy dowiedzą się, że to przez Darmody'ego muszą teraz dodatkowo płacić Masseriemu.

Ten serial jest niesamowity!

Genialne dialogi, cudowne postacie, dawno nie miałem tylu lubionych postaci w jednym serialu, jak w przypadku "BE".