dodano 14 sty 2010, o 15:22
A ja się wyłamię i powiem, że odcinek mi się podobał. No może poza całą akcją romansu Lee z Shavon.
Retrospekcje Lee natomiast rewelacja. Podobało mi się ich wkomponowanie w klimat tego odcinka.
Odcinek odnieść należy zdecydowanie do prostych i podstawowych zasad ekonomicznych i politycznych we współczesnym świecie. Jak wiadomo instytucja czarnego rynku pojawia się na szeroką skalę zwłaszcza podczas kryzysów politycznych, eokonomicznych, czy gospodarczych (musi to być kryzys rzeczywisty) i jest napędzany gwałtowną siłą popytu na pewne dobra
Do tego dodajemy struktury mafijne, statki kosmiczne, kosmos, Cylonów i mamy czarny rynek przedstawiony z ujęcia dalekiej przyszłości, czyli BSG
Tak, czy owak odcinek nie był jakiś rewelacyjny ale zaliczam go na plus. Jednak podobny epizod do tego typu nie jest dla mnie koniecznością.
So this is the way it ends...
Regardless of how we got here...
One of the two killers in this cabin has to go away...
Oglądane: Sons of Anarchy, Dexter, Castle, Supernatural, Fringe, Breaking Bad, Burn Notice, Justified, The Mentalist, American Horror Story, True Blood, Homeland, The Walking Dead, Boardwalk Empire.