dodano 19 lut 2011, o 11:48
Co prawda wczoraj na tym odcinku przysnąłem, ale bardzo mi się podobał. Może był inny od poprzednich, bardziej spokojny, nie było jakiejś wartkiej akcji, ale na pewno nie był słabszy...
John poświęcił się dla syna. Rozumiem jego zachowanie i w pełni podziwiam, ale myślałem, że jego śmierć nastąpi później... Teraz bracia rozpoczną zemstę za 3 osoby: matkę, ojca i Jessicę. Tylko problem tkwi w tym, że nie mają rewolweru. Będą musieli znaleźć inny sposób na zabicie demona. Ciekawi mnie co John na koniec powiedział Deanowi. Szkoda, że tak naprawdę nie pożegnał się z Samem. Powiedział tylko żeby się nie kłócili...
Sceny, kiedy Dean był poza swoim ciałem i chodził po szpitalu były kapitalne! Ta rozmowa z Samem, podczas gdy ten go nie widział też świetna!
Pozostaje jedna wielka niewiadoma co do tego potężnego demona. Kim on jest? Dlaczego jest tak potężny? Potrafi nawet opętac żniwiarza. Tylko zastanawia mnie jedno - przecież ten cały demon powiedział, że nie może przywrócić do życia Deana, ale zna kogoś kto może, natomiast żniwiarza na pewno opętał ten demon. Widać to było po oczach. Po tym od razu Dean ożył...
Co mnie jeszcze zastanawia, to dlaczego Sam i inne dzieci są wybierane przez demona. Dlaczego są one wyjątkowe?
Ach, pojawia się coraz więcej pytań i sam serial robi się świetny!
Na bieżąco: Dexter, Breaking Bad, Sons of Anarchy, True Blood, White Collar, Fringe, The Vampire Diaries, Californication, Supernatural, 90210, Skins, Shameless, Boardwalk Empire, The Walking Dead, Game of Thrones, Person of Interest, New Girl, American Horror Story, Homeland, Luther
Nadrabiam: That '70s show, The Wire, Desperate Housewives, Castle, Damages
Obejrzane: BH 90210, The X-Files, Prison Break, Lost, Rubicon, The Killing