dodano 13 sie 2009, o 23:59
Ale zakończyli sezon... Świetne cliffhangery, było dramatycznie, był humor, było wszystko...
Marc i Willie genialni.
Tekst z przytulaniem najlepszy.
Cieszę się, że dla niego przełożyła date ślubu.
Henry okazał się być ojcem... Chociaż niekoniecznie. Mam nadzieje, że go jeszcze zobaczymy i, że to nie jego dziecko, a pana ortodonty. BTW ta babka-dentystka świetna była.
Amanda i Christina miały fajny wątek pijacki.
Ale Amanda córką Fey? Baardzo się zdziwiłem, ciekawe czy to prawda.
Alexis i Daniel mieli wypadek... Mam nadzieję, że oboje wyjdą z tego cało, bo Daniel był świetny w tym odcinku; mam nadzieje, że oodbuduje swoje relacje z siostrą.
No i ostatni wątek... Zabili Santosa, kiedy Hilda była taka szczęśliwa; w końcu zaczęło się jej w życiu układać... Uwielbiam ją, jest jedną z moich ulubionych bohaterek, tak jak Justin, a teraz oboje...
Debra fuckin' Morgan
do nadrobienia: the good wife, ahs, 30 rock, parks and rec, the shield, justified, mad men, house of cards, sopranos, 6fu, fnl, arrested dev;
big c, west wing, nip/tuck, weeds, qaf, ally mcbeal, in treatment, big love