1x20 - Home Invasion » Seriale sci-fi / fantasy » Arrow • seriale forumtv.pl

---

- i znowu dużo miejsca poświęcono tym okropnym związkom. Najgorszy element serialu, a oni go dalej eksploatują. Ile można?! Tommy nie może wytrzymać, że Oliver i Lauriel dalej się kochają, oni nie chcą tego przyznać i kręci się dalej. Do tego jeszcze na wyspie Shando i Oliver zbliżyli się do siebie. Czy nie mogą w serialu zrobić żeńską męskiej przyjaźni tylko od razu ładować w to uczucia?! Liczyłem na fajny trening, ale niestety się rozczarowałem...
- fajnie, ze w odcinku było kilka wątków, ale trochę średnio to wyszło. Lawton oczywiście uciekł, zły został złapany, a jeszcze gorszy zabity. Dobrze przynajmniej że będzie to miało jakieś reperkusję. Bo Oliver oczywiście sam sobie wybiera priorytety i nie liczy się z nikim. Dupek jeden. Diggle odszedł, ale jeszcze pewnie przed końcem sezonu wróci do Arrowa.
- Harper pragnie odnaleźć Zakapturzonego - ale to żałosne... i jeszcze ta rozmowa z Theą która będzie mu pomagała w tym. Przebywaliby więcej w domu by go znaleźli. Scena w kostnicy też zbyt przesadzona. Dobrze, że chociaż jest to zapowiedź fajnych wątków na które tylko będzie trzeba poczekać
- bez sensu też zachował się Oliver sprowadzając Lauriel i Tommego do domu. No przecież że jego ochrona zapewni bezpieczeństwo. Kogo to obchodzi, że w tym domu mieszka ktoś jeszcze
- cliffhanger z wyspy obiecujący. Szkoda tylko, że tak mało czasu na niej jestesmy

---

Nuda...
Oliver nie pomógł Digglowi w potrzebie, bez sensu, Diggle zasługiwał na pomoc i na zemstę... Cieszę się, że Diggle postąpił jak postąpił, ale z drugiej strony nie chciałbym, żeby odszedł z serialu, bo to praktycznie mój ulubiony aktor.
Jedyny fajny wątek to był jak Oliver bił się z tym murzynem w swojej chacie. Fajnie ta walka wyglądała, szkoda tylko, że Laurel nie poszła mu "pomóc" i że się nie dowiedziała co on potrafi, mogłoby się coś dziać, coś większego. Żeby wszyscy się dowiedzieli o jego sekrecie, albo coś w tym stylu...

---

Postawiłbym cały swój majątek na to, że Tommy jest kobietą... Chociaż nie wiem, czy znalazłaby się taka, która biadoli do tego stopnia. Aż się rzygać chce. Dla mnie to on mógłby odejść zamiast Diggla, który swoją drogą pewnie zaraz wróci.
Mam dosyć tych wszystkich romansów. Zniechęcając do serialu.
Modlę się o kolejny odcinek, który będzie w większości wydarzeniami z wyspy, bo tam dzieje się najwięcej. Spodziewałem się, że Oliver zacznie coś czuć do Shado (czy jak jej tam) i wtedy ją zabiją. Może jeszcze na to przyjdzie czas...