dodano 17 kwi 2009, o 21:07
Świetny odcinek. Zresztą 90210 nie ma takich okropnie nudnych i głupich epów.
"Niepokalane poczęcie" - umarłem.

Ade jest świetna, zdecydowanie najlepsza postać. Wątek świetny, mam nadzieje, że Navid przejrzy na oczy. I końcówka świetna.

+ jej matka - miłe zaskoczenie.
Silver sie zeszła z Dixon'em. Tak naprawde nie wiem czmeu on ją rzucił, ale ok. Troche śmiesznie to wyglądało, nic sobie nie wyjaśniali... I myślałem, że "I Love You" od Silver będzie jakieś... bardziej kreatywne?

Ethan/Rhonda/Annie - Annie jest wkurzająca, prawda. Rhonda zresztą też, nie podoba mi się. Ogólnie to Ethan sie zmienił i jakiś taki nudny sie zrobił. Zresztą zawsze był nudny.

Navid i podryw - świetne.
Debra fuckin' Morgan
do nadrobienia: the good wife, ahs, 30 rock, parks and rec, the shield, justified, mad men, house of cards, sopranos, 6fu, fnl, arrested dev;
big c, west wing, nip/tuck, weeds, qaf, ally mcbeal, in treatment, big love