Świetny odcinek i genialna forma. Początkowa rozmowa była kapitalna, jak wszyscy do wszystkich dzwonili.


Kitty przespała się z senatorem... Hm, tak sobie mi się podobają razem. Ale ona jest świetna.

Kevin i Scotty - szkoda, że tak wyszło. Chad jest głupi i wogóle dziwny, a już najbardziej mnie wkurza jak mówi, że robi to wszystko dla kariery i nie może spotykać się z Kev'em w ciągu dnia.

Nora paliła trawke -

Justin jest świetny po odwyku. A akcja z Tyler =

