Łee, czemu ta Nimueh jest najładniejsza z całego serialu a pokazali ją kilka razy tylko.
Tai, ale ty ślimak jesteś, poszukaj se, poczytaj co tu się pisze. wyżej Trish napisała o drugim sezonie. W ogóle jest temat w Pozostałych po drugim sezonie.
Co do trójkątów dziewczyny, to ja bardziej widzę Merlin/Morgana/Artur, ale tylko dlatego że Morgana też ma coś wspólnego z magią, a wolałbym żeby była to jednak Gwen.
Faktycznie, troszkę przynudziło to że jak zwykle któryś któregoś uratował, dziwne było też to, że Merlin uratował wszystkich dobrych.
Wydaje mi się jednak że Nimueh już na dobre dedła.
Teraz może smok być tym złym, czy coś.
Będzie się mścił na Merlinie, będzie dmuchał i chuchał aż rozwali swoją jaskinię i ucieknie z tej smyczy śmiesznej na której jest.
Morgana faktycznie już wie co się święci z Merlinem, bo wie że jej sny są prawdziwe.
No i fajnie że w końcu była ta potężniejsza magia, ale widziałem mały błąd.
Merlinowi nie zaświeciły się oczy przy tworzeniu burzy z piorunami na Nimueh.