1x11 - To Love is to Bury » Zakończone Seriale » True Blood • seriale forumtv.pl

---

Tyra i opowieści o świni, lol, ale ja też to widziałem w poprzednim odcinku...

Wiemy już jak się robi z ludzi wampersy.

Ładna była ta Amy, ale nie będzie mi jej brakowało. Ten cały detektyw to jeden wielki ułom.

Nie wiem czemu, ale jak Sookie lizała się z Samem, to zrobiło mi się jakoś niedobrze...

O kur, ten ze zdjęcia to ten z bródką... I zawsze o wszystkim wiedział bo to kumpel Jeya, to on jest killerem!

---

A więc mordercą jest Rene. Tak mi się wydaję że to on jest na zdjęciu. A Jason jest załamany Amy miała fajne ciało i tylko to, poza tym była wkurzająca. Laffayete będzie miał kłopoty i teraz jakoś dziwnie się go w garniturze oglądało Żal mi się zrobiło Tary gdy tak ją matka potraktowała, ale trafiła na porządną babkę z opieki i jeszcze jaki wózek i chatę ma, ale nie zdziwiłbym się gdyby ona była wampirem i by przemieniła Tara, ale by namieszało w serialu Bill tyle przeszedł a Sookie tak go potraktowała. Współczuję mu, o wiele bardziej wolę jego niż Sama który czasem jest denerwujący.

---

Wątek Tary, gołej babki i świni świetny. Jestem ciekawy, co będzie od niej chciała ta babka. Matka Tary mnie dobiła...

Podobał mi się wątek niegrzecznej wampirzycy i grzecznego Bill'a. Fajne sceny u Eric'a.

Rene zabójcą - niespodzianka. Jason się przyznał i wszyscy myślą, że to on. Ten cały Andy jest strasznie głupi...

Scena Bill/Sookie/Sam bardzo dobra i fajnie zrobiona. Pobili się i Sook wyprosiła go z domu... Nieźle, to pewnie namiesza w ich związku.

---

A ja nie jestem ani za Billem, ani za Samem. Bill jest czasem irytujący, jest ZA DOBRY a to nie dobrze
Sam z drugiej strony jest normalny i nawet go lubię, ale do Sookie po prostu nie pasuje.

Jessica jako młody wampir jest wkurzająca, ale mam nadzieję, że Eric ją wychowa

Rene, szkoda, że to on, kurde, lubiłam go nawet. Źle się dzieje

---

O masakra głupota Andyego mnie przeraża. Szkoda Amy, miała śliczne oczy... W sumie może dobrze się stało, bo wątpie aby zrezygnowała z V. a to by spowodowało pociągnięcie na dno i siebie i Jasona. Ten z kolei się przyznał i myśli, że naprawdę to on zabija te wszystkie dziewczyny, a tu się okazuje, że zabójcą jest Rene... Nieźle, w życiu bym się nie spodziewał.

Szkoda Billa, sporo przeszedł i po powrocie dostał nieźle w kość od Sook. Ta nowa wampirzyca była tak irytująca, że masakra. Miałem ochotę wyłączyć serial, tylko z powodu tej irytującej dziewuchy... Ale ja tak mam, zawsze jest ktoś kto tak mnie wkurza, że aż nie mogę oglądać. Ostatnio mam tak z Tarą i jej matką, strasznie wkurzające... Ech...

---

Jednak zgadłem kto jest mordercą Szkoda, że pokazali kto nim jest na odcinek przed końcem. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej by było gdyby potrzymali widzów w niepewności do niemal, że samego końca.

Pierwsze odcinki TB nie podobały mi się, ale już teraz wiem dlaczego - Sooky. Szkoda, że inna aktorka jej nie gra. Teraz gdy zaczęto ją mniej pokazywać to odrazu serial stał się bardziej przystępny dla mnie.

Sam odcinek bardzo mi się podobał, szkoda tylko, że Amy nie żyje, bo fajną laską była. No i przedewszystkim biedny głupi Jason, który zawsze wpakuje się w kłopoty.

Edit.
Zostawię potomnym. Przez tą brodę na zdjęciu się pomyliłem