1x10 I'll Let You When I Get There » Zakończone Seriale » The Killing • seriale forumtv.pl

---

Kolejny bardzo dobry odcinek. Chociaż troche namieszano.
Bennet walczy o życie w szpitalu, Stan oddaje sie w ręce policji i szybko nie wróci do rodziny. Jego kumpel stał sie głównym podejrzanym, świrus jakich mało , a jeszcze ten jego pokój. Czemu nie mógł powiedzieć co wiedział o Rosie tamtej nocy? Bo bał sie Stana?
Adela okazała sie statkiem , no i jestem bardzo ciekaw co dalej.
Pojawił się nagle Rick znikąd, dał szanse Linden na kolejny wyjazd , namawiał ja by odpuściła, że to się nigdy nie skończy , a sytuacja przecież coraz bardziej sie zacieśnia. Ukrywa coś nie ma co .

No i w dziale politycznym coś ruszyło. To nagranie z uściśnieciem dłoni Rosie, niby Richmond jej nigdy nie widział, ale wygladało to inaczej.
Robi się ciekawie.

---

Serial nabrał tempa. Stan wylądował w więzienie za pobicie Benneta, grozi mu dożywocie. Trochę smutna historią.
Tak jak się domyślałem - fałszywe oskarżenie Benneta wpłynęło na kampanię Richmonda. I teraz jeszcze odkryliśmy że są jakieś powiązania między nim, a Rosie. Tylko czy to przypadek czy nie?

Adela to statek. I jeszcze pojawiło się tajemnicze kasyno. czyżby Rosie tam sobie dorabiała?

Belko jednym z podejrzanych - od początku mi nie pasował. Jednak to nie on jest mordercą, tylko jest chory. Zdjęcia Larsenów na suficie creepy. A potem jeszcze to przesłuchanie. Najlepsza scena w odcinku. Podobała mi się współpraca Linden i Holdena.

---

Stan miał na tyle odwagi by samemu poddać się karze. Jakby nie patrzeć za pierwszym razem kiedy wywiózł Benneta zdołał się powstrzymać, za drugim został do tego popchnięty przez Mitch. Moim zdaniem dużo winy leży po jej stronie...

Podejrzenie padło w tym odcinku na Belko, który okazał się być tylko ześwirowanym mężczyzną, któremu brakuje normalnej rodziny... Spoiler na temat Forbrydelsen:

Nawet Rick się pojawił, ale szczerze to mam go w serdecznym poważaniu. Może być, może go nie być. Jak dla mnie Linden mogłaby się spiknąć z Holderem.

Na koniec Linden przypadkowo wpadła na trop "Adele" no i pojawiło się tajemnicze kasyno... Robi się coraz ciekawiej.

---

Bardzo dobry odcinek.
Stan oddał się w ręce policji, a Bennet jest w stanie krytycznym i leży w szpitalu.
Nauczyciel został uniewinniony, przez co Richmond zyskał kilka punktów. Jedna szukając scen do reklamówki odkryło się kilka ujęć, gdzie Richmond uściska rękę Rosie, czyżby przypadek? Wątpię.
Dzięki kamerze w taksówce Linden i Holder zauważyli, że ktoś był w domu Larsenów podczas powrotu Rosie. Podejrzenia spadły na Belko, który od początku wydawał się strasznie dziwny. Pomimo dość chorych zdjęć na suficie nad łóżkiem, Belko jest niewinny. Ale przynajmniej doprowadziło to naszych detektywów znowu do Adeli. Swoją drogą rewelacyjna scena przesłuchania.
Mitch pod nieobecność Belko odkryła długi i brak oszczędności na koncie bankowym. Zakładam, że kasa poszła na ten dom z podwórkiem, który Stan próbował sprzedać.
Pojawia się na chwilę Rick, który po raz kolejny próbuje odwieźć Linden od sprawy. Oczywiście mu się nie udaje, to chyba koniec ich związku.
Świetna końcówka, Linden przypadkowo trafia na trop Adeli, jak się okazuje jest to statek. Podczas podróży mija kasyno "Wipo Eagle", czyżby Rosie tam pracowała?

---

Akcja się zagęszcza. Adela odkryta, jesteśmy coraz bliżej rozwikłania zagadki.

Belko nie jest zabójcą i dobrze, bo to byłoby zbyt łatwe.

Stan w więzieniu... Szkoda mi go. I jeszcze teraz te długi wyszły na jaw. Larsenowie prostego życia nie mają.

Richmond uścisnął dłoń Rosie - mam nadzieje, ze mądrze poprowadzą ten wątek.