1x09 Undertow » Zakończone Seriale » The Killing • seriale forumtv.pl

---

Ależ odcinek! Bennet okazał się tak naprawdę nie być złym człowiekiem, tylko chciał pomóc 12 letniej dziewczynie. Muhammet to samo. Sprawa się nieźle skomplikowała, bo tak naprawdę śledztwo wróciło do punktu zero. Rosie przyszła tylko oddać Bennetowi książkę w ten wieczór...

Stan pod presją Mitch w końcu się ugiął. Wziął wraz z przyjacielem Benneta i zbili go na kwaśne jabłko. Swoją drogą ten przyjaciel rodziny jest jakiś chory. Jak się zachowywał podczas tej bójki... Bennet już był nie przytomny, a ten go jeszcze kopał... Zabic go chyba nie zabili, ale i tak wynikną z tego problemy. Jeszcze Stan trafi za kratki, a morderca nadal będzie chodził na wolności...

Wątek polityczny jest coraz nudniejszy, a Richmond to dla mnie kompletna klapa. Uzyskał te swoje 5 milionów i odbuduje Muzłumanów, ale tak naprawdę nic mnie to nie obchodzi. Jak dla mnie tej całej "polityki" mogłoby nawet nie być.

Warto dodać, że odcinek wyreżyserowała Agnieszka Holland. Zresztą podobnie, jak 6 epizod.

---

Świetny odcinek!
A więc jednak to nie Bennet jest morderca, no to sie porobiło , nawet jego kolega nie ma z tym nic wspólnego.
Teraz ta cała presja, która ciążyła na Ahmedzie , że to on był winny i im dalej byli ze sprawą tym więcej na niego haków mieli.
A tu chodziło tylko o małą dziewczynkę.
Stan i jego kumpel są nieżle świrnięci. Stana jeszcze można w jakiś sposób zrozumieć, mocno naciskała go jego żona Mitch i głównie przez to wybuchł.

Zresztą Mitch mnie troche denerwowała w tym odcinku, ale dobrze idzie jej gra zdesperowanej. Nie dawała sobie już nic wyjasnić, Linden też niepotrzebnie dawała jej nadzieje.
A wracając do końcówki , to kolega Stana jest jakiś psychiczny. Jego zachowanie podczas obijania Ahmeda , mówia samo za siebie. A taki spokojny człowiek sie wydawał.
Stan też zreszta nie miał skrupułów... , najbardziej w tej chwili szkoda Benneta , który może już nie zyć (mam nadzieje, że zyje) i byłaby to przykra sprawa. Stan trafi do więzienia , mordercy nie znaleziono , wszystko zaczęło sie jakby od nowa. Wiec być może wróca do wątku Jaspera i jego kolegi.

Wątek polityczny jest zbędny w tym serialu , przez 9 odcinków nie wydarzyło sie nic ciekawego. Richmond to kawał..., a zresztą , szkoda słów.

---

Widziałem w początkowych napisach i od razu poczułem to głupią narodową dumę

Końcówka odcinka mocna! Bennet zostaje zbity przez Stana i najprawdopodobniej nie żyję. Świetnie wyreżyserowana ta scena. Stan myślał że mści się na zabójcy swojej córki, a okazało się, że skatował niewinnego człowieka. Teraz będzie to pewnie miało implikację w kampanii Richmonda i słupki pójdą w górę, ale mniejsza z tym bo ostatnio nudno się tam zrobiło. Gra o 5 mln taka sobie jednak oświadczenie burmistrza niezłe. Jest gotow do wszystkiego żeby wygrać. Może to on zlecił zabójstwo Rosie żeby wygrać wybory?

Trochę mało Holdera jednak scena zdobywania nakazu całkiem fajna. I ta bura od szefa Pogoń na rynku w wykonaniu dwójki detektywów niezła.

Szkoda tylko, że śledztwo wraca do punktu wyjścia. Chyba, że ta Adela wyjawi coś ciekawego.

---

No to się porobiło.
Niestety nie udało się uzyskać zgody na podsłuch u Benneta. Jednak dzięki jego żonie otrzymali numer Muhammeda i złapali go w niezłym pościgu po straganie. Najlepsze jest to, że ani Bennet ani Muhammed nie mieli nic wspólnego ze śmiercią Rosie. Zaskoczenie totalne, Bennet nie pasował mi na zabójcę ani na chociażby osobę wplątaną w zabójstwo...oni pomagali tylko dziewczynce uciec przed obrzezaniem. Linden i Holderowi została teraz tylko karteczka z imieniem "Adela".
Mitch szaleje już na całego, tylko obwinia policję, do tego zmusiła męża, aby wziął sprawy w swoje ręce. Koszulka pokazana wcześniej przez Linden jednak nie należała do Rosie. No i Larsenowie w końcu się doigrali! W tym samym momencie dowiadujemy się o niewinności Ahmeda, a Stan z koleżką okładają go do nieprzytomności, może nawet do śmierci. Szczerze, to mam nadzieję, że dostanie im się porządnie za tak pochopne, głupie i okrutne zachowanie.
Wątek polityczny jest mało ciekawy. Burmistrz wyparł się wszystko jak można było się spodziewać. Richmond nie chce opowiedzieć o żonie i wygrywa 5 mln od Drexlera, ktore przeznaczy na odbudowę zdemolowanych budynków Muzułmanów. Nuda...
Śledztwo zatoczyło koło, skupienie się na Bennecie nic nie dało, a tylko pogorszyło życie sporej liczbie osób. Jestem ciekawy, na co wpadną dalej nasi detektywi.

---

Doobry odcinek, bardzo szybko zleciał. Dużo się wydarzyło.

Muhammed i Bennet okazali się byc dobzi. I nie mieli nic wspólnego z morderstwem Rosie. Ale Bennet już chyba nie żyje.
Scenarzyści chyba nie lubią Larsenów, bo tylko im przykrości przysparzają. : (

Wątek polityczny do tyłka sobie mogą wsadzic.

Nie mogę się doczekac kolejnego odcinka.